Oral we śnie

oral

– Czas spać – powiedziałam sama do siebie.
Wyłączyłam wszystkie światła w mieszkaniu i poszłam do sypialni. Ściągnęłam szlafrok i położyłam się do łóżka. Lubiłam to uczucie świeżo ogolonego i czystego ciała. Przytuliłam się do mojej puchowej poduszki i zasnęłam.

– Alicjo – powiedział ktoś w oddali. Gdy otworzyłam oczy, zobaczyłam że leżę na kocu w parku.
– Alicjo – obróciłam głowę i ujrzałam Łukasza, najgorętsze ciacho z mojej grupy na studiach, stał całkowicie nagi tak jak w dniu narodzin. Jego ciało było opalone i wyrzeźbione jak u greckich bogów.
– Widzisz coś na co masz ochotę? – Oblizał się i podszedł do mnie. Usiadł obok, złapał mocno za tył głowy i namiętnie pocałował. Jego usta były tak delikatne, że jedyne o czym teraz marzyłam to by poczuć je na mojej cipce. Osunęłam moją rękę wzdłuż jego ciała by złapać go za kutasa. Jego penis był tak delikatny i ciepły.
-Twoje usta są takie pyszne, ciekaw jestem jak smakuje Twoja cipka – powiedział po czym delikatnie ułożył mnie na plecach. Zaczął pieścić językiem moją szyję idąc w dół do mojej różowej cipki.
– Patrz na tę piękną cipeczke – całował łapczywie ale i namiętnie od kolan aż po wzgórek łonowy i przestał.
– Do kogo ta cipka należy? – zapytał.
– Do Ciebie..- wyszeptałam będąc w szoku.
– Powiedz to głośniej. Nie słyszałem Cię – rzekł i zaczął lizać wokół mojej już mokrej cipki. Zapewne specjalnie nie zbliżał się do łechtaczki.
– Do Ciebie! – piskliwie krzyknęłam.
Poczułam że się uśmiechnął jednocześnie muskając moje nabrzmiałe wargi sromowe. Jego język znalazł się w mojej szparce. Jęknęłam.
– Dobra dziewczynka – szepnął.
Jego język znalazł moją łechtaczkę i zaczął się z nią droczyć.
Położyłam moje ręce na jego włosach by dać mu do zrozumienia aby przestał mnie drażnić.
– Ssij moją łechtaczkę, pieprz mnie kochanie i ssij ją – zawołałam. Nie zareagował.
– Usiądź mi na twarzy – powiedział i położył się obok mnie na kocu. Natychmiast wstałam i rozchyliłam nogi nad jego twarzą.
– Cóż za piękny widok – rzekł – po czym dał mi klapsa, złapał mnie obiema rękoma za tyłek i przycisnął moją cipkę do swojej twarzy.

Jego język natychmiast wszedł do środka mojej ciasnej różowej szparki. Jęknęłam głośno, od razu znalazł mój punkt G.
– Pieprz mnie dokładnie tak – wykrzyczałam – nie przestawaj.
Zamienił język ze swoimi trzema środkowymi palcami. Zaczęłam pieprzyć jego palce, wirując moją cipką wokół nich łapczywie.

– Co za dobra dziewczynka. Jesteś moją dobrą małą dziewczynką? – Mówiąc to lizał moją łechtaczkę długo i mocno.
– Jestem Twoją małą dobrą dziewczynką – rzekłam – a on zatrzymał moje ruchy miednicy i dynamicznie zaczął pieprzyć mnie swoimi trzema palcami.
– Twoja cipka jest tak kurewsko ciasna. Czuje jak jest coraz ciaśniejsza. Dojdź kochanie
– Pieprz mnie! Pieprz mnie! Pieprz mnie! – Czuję jak napięcie wzrasta w moim brzuchu.
– Ssij moją cipe, kotku, ssij moją cipe! – krzyknęłam.
Jego usta natychmiast zaczęły ssać moją łechtaczkę. Jego język wirował wszędzie wokół niej. Wplotłam moje ręce w jego włosy i wepchnęłam jego twarz bliżej mojej cipy.
– Kurwa – wykrzyknęłam.
Zaczęłam odciągać jego twarz ale on nie pozwolił mi na to. Szybko przytwierdził swoje usta do mojej cipy. Zaczął delikatnie podgryzać moja łechtaczkę.
– Pieprz mnie – powiedziałam pojękując.
Poczułam, że jego język skupia się teraz bardziej wokół mojej łechtaczki, jego ruchy były coraz mocniejsze, szybsze i głębsze. Lizał mnie teraz wszędzie od łechtaczkę po sam odbyt.
– Nie przestawaj, nie przestawaj! Jestem bliska by dojść na Twoją pieprzoną twarz jeszcze raz – powiedziałam, po czym dodał jeszcze czwarty palec do mojej ciasnej cipy.
– Twoja piękna ciasna cipka przyjmuje moje palce z rozkoszą – rzekł i zaczął wchodzić swoimi palcami i wychodzić w coraz szybszym tempie.
– Pragnę żebyś doszła na mój język – powiedział Łukasz po czym wyciągnął swoje palce i wsadził swój długi język do mojej ciasnej cipki. Szybko znalazł mój punkt g i całkowicie straciłam kontrole. Doszłam, momentalnie, to był bardzo silny orgazm! Moje ciało aż wiło się od spazmów rozkoszy. Gdy skończyłam on zlizał wszystkie soki z mojej cipki.
– Dobra dziewczynka – rzekł zadowolony.
Zeszłam z jego twarzy i zlizałam resztę moich soków.
– Jednak jesteś niegrzeczna – stwierdził.
Położyłam się obok Łukasza i szybko zasnęłam. Gdy otworzyłam oczy zobaczyłam swoje mieszkanie – okazało się, że to był tylko sen. Od tego dnia za każdym razem gdy widzę Łukasza na uczelni, moja cipka robi się cała mokra.

Oceń opowiadanie:

3.8 / 5. Ocen: 8

OmeTV.pl - Polski Video Czat Poznaj nowe osoby z całej Polski na www.OMETV.pl

Dodaj komentarz