Był ciepły letni wieczór, wyszedłem z domu żeby po raz kolejny śledzić obiekt moich westchnień, lecz to co się wydarzyło przeszło moje najśmielsze oczekiwania… Miałem wtedy 16 lat, przepisałem się do równoległej klasy w liceum i… zakochałem się w nowo poznanej dziewczynie. Była to śliczna brunetka średniego wzrostu o jasnej karnacji i bardzo kobiecych kształtach, gdyby nie sytuacja w jakiej ją poznałem, wziąłbym ją za studentkę.
Byłem nieśmiały i nie miałem specjalnego doświadczenia z dziewczynami więc chciałem ostrożnie rozwijać tą znajomość bo bardzo mi na niej zależało. Pewnego razu poszliśmy z klasą do kina i tak się złożyło że usiadłem w ostatnim rzędzie na drugim miejscu od prawej strony a Agnieszka, bo tak miała na imię, usiadła w samym rogu. Nagle, w połowie filmu poczułem uścisk w moim kroczu, czułem jak Aga impulsywnymi ruchami stara się postawić mojego penisa do pionu. Miałem coś powiedzieć ale Agnieszka szybko dotknęła mojego podbródka, skierowując mój wzrok na nią drugą ręką pokazującą „ciii”. Miała piękne, duże brązowe oczy. Nie tak wyobrażałem sobie naszą znajomość ale cóż, ciężko było narzekać. W pewnym momencie szepnęła: -Krzysiu, może byś tak rozpiął ten rozporek bo jest mi niewygodnie? Bez zbędnych słów zastosowałem się do polecenia i moja pyta znalazła się na wierzchu. Spytałem się: -Dlaczego to robisz? Odpowiedziała: -widzisz te wszystkie dziewczyny z naszej klasy? Mnie nie interesują, tak jak je, romanse wojenne i inne pierdoły. Ja po prostu kocham męskie członki i ich potrzebuję.
Te ostatnie słowa wypowiedziała ze stoickim spokojem, jednocześnie bardzo gwałtownie odkrywając główkę mojego penisa, co spowodowało intensywny wytrysk. Agnieszka widząc że nie radzę sobie z wycieraniem spermy samemu zaoferowała pomoc serdecznie się uśmiechając. Na szczęście koleżanki z klasy były tak zaabsorbowane filmem że nic nie zauważyły. Po incydencie w kinie nie rozmawialiśmy ze sobą wiele, przez co byłem zmieszany bo nie wiedziałem jaki jest jej stosunek wobec mnie. Wreszcie nie wytrzymałem i zaprosiłem ją na lody do cukierni i po długiej rozmowie zapytałem: -wybacz muszę Ci zadać pewne pytanie. Chciała byś być moją dziewczyną? Sądząc po wydarzeniu w kinie wnioskuję że ci się podobam, rozumiem że jeszcze słabo się znamy ale to zawsze da się nadrobić. -Przepraszam Krzysiek, ale mnie takie związki nie interesują. Ta odpowiedź wywołała u mnie jeszcze większe zmieszanie, nie wiedziałem co mam robić. Tak się składało że oboje należeliśmy do tej samej przykościelnej oazy przez co miałem wgląd do naszej grupy na facebook’u. Niespodziewanie Aga dodała wpis: -To jak, bawimy się tym razem u mnie? O tej co zawsze misiaczki :** #dreamteam Po przeczytaniu tego wpisu myślałem że będzie to kolejna impreza jej paczki. Nie mając nic do roboty postanowiłem popodglądać moją piękność. Domyśliłem się że to spotkanie będzie miało miejsce po jej treningu gimnastycznym o 18. Więc niedługo po tej godzinie zaczaiłem się w jej ogródku. Brama była uchylona co mnie zdziwiło lecz nie zwracając uwagi schowałem się za krzewami, tak że byłem niezauważalny dla ludzi wchodzących do domu. Po chwili zobaczyłem jak wraca do domu z całą swoją paczką mówiąc że rodzice wyjechali do jej wujka na noc więc będą mogli spokojnie „to” zrobić. W skład jej ekipy wchodzili: Mikołaj, jej kolega, Gabi, jej przyjaciółka i Łukasz chłopak Gabi. Cała czwórka zeszła do piwnicy. Wtedy wszystko się zaczęło, na całe szczęście okno było uchylone więc wszystko doskonale słyszałem.
Mikołaj spytał się pozostałych: -dobra ludzie, gdzie jest alko?. Agnieszka powiedziała: -to nie jest zabawa tego typu o jakiej myślisz. popychając go na fotel. Łukasz: -pamiętasz o prezencie urodzinowym który ci obiecałem? W tym momencie Łukasz dał sygnał Agnieszce na co ta obróciła się tyłkiem do Mikołaja. -oto on. Powiedział Łukasz rozdzierając leginsy Agi. Mikołaj osłupiał nie wiedząc co powiedzieć. Na to Gabi gwałtownym ruchem ściągnęła jego spodnie, plując na jego chuja który był już twardy jak kamień: -bierz ją ogierze W tym momencie Agnieszka usiadła na jego kolanach nadziewając się na jego pałę aż po same jaja. Mikołaj zareagował na to głośnym jękiem, zbijając piątkę z Łukaszem: – dzięki stary to jest najlepszy prezent na świecie. Łukasz na to: -jak byliśmy mali to zawsze się wszystkim dzieliliśmy. Nie będziesz miał nic przeciwko jeśli Aga zrobi mi loda? -bierz ją stary, Na co Gaba: -a o mnie nikt nie pomyślał, phi. Mówiąc to ściągnęła spodnie i powiedziała do Łukasza: -jak się dzielić to się dzielić, nie? Następnie szybkim ruchem usiadła na ustach Mikołaja dając mu dostęp do swojej mokrej cipki opierając się o ramiona fotela i ścianę za nim.
Gdy Gaba wypięła się na Mikołaju, zauważył on korek analny umieszczony w odbycie Gaby i zapytał: -Co to jest? Ona na to: -tajemnica tygrysie W tym momencie ja powstałem z osłupienia. Nie mogłem uwierzyć w to, że gorąco wierząca katoliczka i jej przyjaciele organizują tak jakby nigdy nic orgię. Błyskawicznie wyciągnąłem telefon i zacząłem wszystko nagrywać. Natomiast akcja w piwnicy zaczęła nabierać tempa. W pewnym momencie Gabrysia zeskoczyła z Mikołaja i trzymając się jedną ręką za ociekającą obfitymi sokami cipkę wzięła za rękę Łukasza mówiąc: -chyba powinniśmy to jeszcze przećwiczyć zanim ich nauczymy. Na to Łukasz: -chodź do łazienki, zrobimy to na umywalce Agnieszka i Mikołaj mieli zdziwione miny i najprawdopodobniej nie wiedzieli o czym mówi para i kontynuowali sex w pozycji na jeźdźca. W tym samym czasie w łazience Gabi kocim ruchem wypięła się na umywalce, zostawiając jedną stopę na kafelkach a łydkę drugiej nogi opierając na krawędzi. W tym momencie Łukasz wyciągnął ustami jej korek analny w kształcie diamentu i odłożył go na bok. Następnie usiadł na kiblu i zaczął się mocno masturbować obserwując swoją ukochaną opartą na umywalce, bawiącą się swoją cipkę i liżącą namiętnie lustro. Nagle wstała, wsadziła obie nogi do wanny, oparła dupę na krawędzi i powiedziała: -jestem gotowa Po czym Łukasz napluł na swój członek chwycił swoją dziewczynę za jej ciemne, gęste, kręcone włosy i zaczął z całych sił rżnąć ją w dupę. http://zmarsa.pl/anal-po-kapieli-jest-najlepszy/35891 Gabrysia zaczęła przeraźliwie wyć, lecz po chwili opanowała się. Słysząc to wszystko nie mogłem się powstrzymać i sam zacząłem się masturbować, więc zacząłem nagrywać jedną ręką. Po chwili doszedłem i zalałem moje bokserki. Niestety przez przypadek upuściłem telefon przez co zostałem nakryty. Cała czwórka wróciła do pokoju. Nagle Aga powiedziała: -chyba wiem kto to jest, zaczekajcie tu na mnie. Byłem przerażony, nie wiedziałem co robić, ucieczka nie miała sensu bo myślałem że zostałem nakryty. Po chwili Agnieszka wyszła z domu, znalazła mnie i przyznała że tak na prawdę nie widziała kto to ale chciała powiększyć grono uczestników, a ja się doskonale nadawałem.
Gdy to powiedziała chwyciłem ją za szyję, oparłem o mur domu, rozerwałem jej biała bluzkę i zacząłem namiętnie lizać jej sutki, które miała przekłute kolczykami, aż do twardości. Po czym zrobiłem jej mocną palcówkę przez co się posikała i po osunięciu się na ziemię przeżyła intensywny orgazm. Chłopcy w środku byli zaskoczeni takim obrotem zdarzeń i stali jak wryci ale Gabrysia jakby nigdy nic stała między nimi i zaczęła równocześnie walić im konie. Następnie Aga po uspokojeniu się, mocno trzymając mnie za chuja wprowadziła mnie do pokoju. -dobra a teraz przerwa na napicie się, rozluźnijmy się trochę – powiedziała pani gospodarz -podaj mi to wino i kieliszki – powiedziała do Łukasza pokazując na barek. Po przyniesieniu ich do stołu zaczął rozlewać napój. Podniosłem jeden i chciałem się napić lecz Gabrysia wyrwała mi go z ręki -nie tak to dzisiaj będziemy robić mój kochany Wzięła mój kieliszek, napełniła nim swoje usta, szeroko mnie obejmując zaczęła wylewać zawartość pomiędzy moje usta łącząc to z namiętnym pocałunkiem zakończonym języczkiem. W jej ślady poszła koleżanka i podobnie poczęstowała moich kolegów. Mikołaj ponownie usiadł na fotelu i zaczął ruchać Agę na jeźdźca, a Gaba i Łukasz gdzieś zniknęli. Rzuciłem wtedy: -myślałem że orgie mają zazwyczaj mało wspólnego z religią -Bóg kazał kochać bliźniego swego jak siebie samego, a to co robimy jest miłością w najczystszej postaci, poza tym powinniśmy się dzielić tym co mamy najlepsze, więc zamknij się i pozwól sobie dogodzić oralnie – powiedziała łapiąc mnie za jaja szelmowsko się uśmiechając. -już nie mam pytań – rzekłem zatapiając mojego nabrzmiałego penisa w jej usta. W tym samym momencie nasza trójka zaczęła dochodzić, ja spuściłem się do gardła Agi, a Mikołaj zalał po brzegi w jej pochwę. W tym momencie wrócili Gaba z Łukaszem niosąc duży ogórek i rozgrzane masło oraz kazali nam wyjąć nasze pyty z dziurek Agnieszki. Mikołaj zaczął się namiętnie całować z Agnieszką a ja przyglądałem się temu co robi reszta. Gabrysia zlizywała nasienie z cipki swojej przyjaciółki oraz wylizała jej włosy łonowe które były ułożone w mały trójkącik nad cipką. Po czym zaczęła jej robić palcówkę, natomiast Łukasz zaczął nakładać ciepłe masło na odbyt Agnieszki -co ty do jasnej cholery robisz? – wrzasnęła. – przecież jesteś taka niewyżyta, ciągle opowiadasz mi o tym jak marzysz o seksie z wieloma mężczyznami naraz. Czas wcielić to marzenie w życie.
Czas cię rozdziewiczyć analnie – rzekła Gabrysia -A to nie za wcześnie Gabi? -Daj spokój, jesteś gimnastyczką, masz 16 lat, jak się bawić tak ostro to tylko teraz, kiedy twoje ciało jest tak wytrzymałe. I pamiętaj – JOLO. Powiedziała wsadzając ogórka do jej odbytu -ee na to się nie pisałem, mówiłeś że ona jest moim prezentem Łukasz, nie jestem bi – powiedział Mikołaj. -ale ja tego nie mówiłem. Powiedziałem wyjmując ogórek z jej dziurki. Po czym natychmiastowo chwyciłem Agę za włosy i wpierdoliłem mojego kutasa w jej kakaowe oczko. Całą trójką jęknęliśmy, poczułem członka Mikołaja delikatnie poruszającego się w pochwie Agi przez cienką błonę, -wiesz co Krzychu, nawet mi się ta podwójna penetracja podoba – powiedział Mikołaj. -Jezu przestańcie, rozerwiecie mnie na strzępy – piszczy Aga, z jej oczu poleciały łzy. -już wszystko dobrze kochana – powiedziała Gaba całując ją po nachyleniu się do fotela. -Zaraz ci się to spodoba Nie czekając dłużej Łukasz załadował analnie w swoją dziewczynę i wszyscy się rżnęli tak jak lubią. Od zawsze marzyłem o tym aby wejść równocześnie z innym mężczyzną w ciało kobiety ale wydawało mi się to jedynie fikcją. -mam pomysł – powiedział Łukasz, -a może włożymy Agnieszce drugiego penisa w cipkę? -my jesteśmy za – stęknęliśmy z Mikołajem. Odchyliłem się do góry robiąc miejsce Łukaszowi. -to już naprawdę za dużo. Tylko nie to!! – Wrzasnęła Aga w momencie gdy zatopiliśmy wszyscy swoje penisy w jej ciele. Gabrysia żeby uciszyć Agnieszkę włożyła jej stopę do ust i wylała na nogę szampana tak że ściekał do ust Agi. -mocniej chłopaki, mocniej ją napierd*lajcie, korzystajcie do woli. Na to my zwiększyliśmy nasze obroty. Niestety ch*j Łukasza wypadł z cipki ale za chwilę znowu trafił na swoje miejsce i kontynuowaliśmy naszą wspaniałą zabawę. Po chwili Agnieszka wybełkotała spod strug alkoholu że ten który wytrzyma w niej najdłużej zostanie jej chłopakiem. Tempo było zawrotne, to cud że się jakoś zmieściliśmy ale w końcu Agnieszka była gimnastyczką. Wtem Łukasz i Mikołaj spuścili się w środek Agnieszki i wyjęli swoje chu*e. Ja nadal jeb*łem ją analnie. http://zmarsa.pl/ten-pierwszy-anal/28740 Wygrałeś, powiedziała Agnieszka zrywając się z mojego kutasa ograzmicznie się trzęsąc. -jeszcze w cipce nie byłeś najdroższy.
Zanurzyłem się wtedy bez problemu w cipkę pełnej spermy moich kolegów, co mnie dodatkowo podnieciło i zacząłem powoli po jaja wkładać mojego penisa w jej muszelkę. -teraz zlej się na twarz Opadłem już z sił, na szczęście pomogła mi Gabi która namiętnie się ze mną całując wytrzepała ze mnie ostatnią kroplę nasienia. Wtedy uśmiechnięta Aga zaczęła bawić się palcami moim nasieniem. Na sam koniec zbliżyłem swoją twarz do jej ust i poczęstowałem ją namiętnym pocałunkiem gładząc jej długie włosy.
