Jestem szczęśliwą mężatką z dwójką dzieci. Oczywiście jak w każdym małżeństwie zdarzają się te lepsze i gorsze chwile, czasem też wkrada się trochę nudy do sypialni, ale ogólnie nie mogę narzekać. Jesteśmy dość zamożni, dlatego ostatnio udało nam się kupić naprawdę duży dom z basenem, który może nawet bardziej przypomina willę niż dom. Byłam naprawdę szczęśliwa udało nam się go zdobyć, choć wymagał jeszcze kilku poprawek. Od razu zatrudniliśmy więc ekipę remontową i zaczęliśmy pracę.

Nasze mieszkanie w mieście jest oddalone od tego domu, dlatego zwykle któreś z nas nocowało w remontowanym budynku aby po prostu zamknąć go po wyjściu pracowników. Tego dnia dyżur padł na mnie. Mój mąż bardzo nie lubił tego, że zostaję sama w pustym domu, ale ja upierałam się, że jest równouprawnienie i też chcę popilnować naszej posiadłości. Przyjechałam znacznie wcześniej niż zwykle i sprawdziłam jak poradzili sobie robotnicy. Jeden z nich, Marek oprowadził mnie po wszystkich remontowanych pomieszczeniach i opowiedział co udało się już skończyć. Ucieszyłam się kiedy powiedział, że za tydzień będziemy mogli się wprowadzić. Marek był wyjątkowo młody jak na szefa, ale wydawało się, że jest naprawdę kompetentny, a do tego miał ujmujący uśmiech.

Po kilku godzinach chłopaki zebrali swoje narzędzia i odjechali, zostawiając mnie samą w tym wielkim domu. Wzięłam więc prysznic i szczęśliwa, że już wkrótce będę tu spędzała mnóstwo czasu paradowałam po każdym pokoju zupełnie naga. Jakież było moje zaskoczenie kiedy weszłam do salonu i zobaczyłam Marka! Musiał wrócić po coś, a ja stałam jak wryta i patrzyłam na niego przestraszona. Nie miałam pojęcia co zrobić, ale marek uśmiechnął się tak jak tylko on potrafi, podszedł do mnie, zbliżył usta do mojej twarzy i wyszeptał „pięknie pani dzisiaj wygląda”. Przeszedł mnie dreszcz podniecenia…

Ten jego głos sprawił, że chciałam poczuć go jeszcze bliżej siebie. Nawet przez moment nie przyszła mi do głowy myśl o mężu czy dzieciach. Byłam naga i chciałam żeby Marek też szybko pozbył się swoich ubrań. Zaczęłam ściągać jego koszulkę, a delikatnie przesuwał dłonie bo moim ciele. Był cały brudny, ale w ogóle mi to nie przeszkadzało, a raczej czułam się jeszcze bardziej podniecona. Może nie jestem już tak seksowna jak te młode dziewczyny ze strony Ekstaza, ale jako mężatka posiadam wieloletnie doświadczenie łóżkowe i miałam zamiar pokazać Markowi co potrafi prawdziwa kobieta. Rozsunęłam jego spodnie, uklękłam i zobaczyłam jak jego nabrzmiały penis czeka na jakąś akcję.

Nie zwlekałam i szybko wsadziłam go głęboko do swoich wilgotnych ust. Ssałam jego kutasa z rozkoszą i słyszałam jak Marek zaczyna jęczeć. Oderwałam się jednak po chwili, położyłam się na ziemi, rozłożyłam szeroko nogi i zaprosiłam go „do siebie”. Znów się uśmiechnął czym wzbudził moje jeszcze większe podniecenie i już po chwili wepchnął mocno swojego kutasa w moją cipkę.

Poczułam rozkosz i krzyknęłam z podekscytowania, a on zaczął się poruszać szybciej i mocniej. W końcu poprosił żebym się odwróciła i pieprzył mnie od tyłu jak zwierzę! Podobało mi się jak nigdy dotąd. Co chwilę czułam na swoich pośladkach kolejne klapsy wymierzane mi przez Marka, a jego kutas poruszał się rytmicznie w mojej szparce. Podniecenie narastało we mnie jeszcze mocniej, a gdy niespodziewanie przejechał palcami po mojej łechtaczce zawyłam z rozkoszy i odpłynęłam. Nawet nie wiem kiedy Marek wystrzelił i zalał moje ciało swoją spermą. Po wszystkim odpoczął chwilę, po czym wychodząc dodał, że nie może się doczekać kiedy znów będę pilnowała domu…