Na jednym z tych moich regularnych spotkań moi koledzy kazali założyć mi białą sukienkę, którą sami mi przywieźli. Była jedwabna, wiązana na szyi z gołymi plecami aż do pośladków, bardzo delikatna.
Do tego białe jedwabne pończochy i szpileczki i nic poza tym. W samochodzie założyli mi na głowę worek czerwony również jedwabny. Wywieźli Mnie w miejsce opuszczone a zasiedziane przez meneli. Ja w seksownej przezroczystej sukience, przez którą widać cycki i dupę, jest bardzo ciepło. Każą mi podejść bliżej.
Podchodzę bliżej, musiałam ich szczuć tym swoim wyglądem, gdyż oni zaczęli rzucać w moją stronę wulgarne słowa, suko rozbierz się do końca, pokaż dziwko swe ciało, chodź kurwo bliżej to tę sukienkę z ciebie zerwiemy. Koledzy zdjęli mi worek z głowy. Podnieśli sukienkę do pasa i pokazali im moją cipkę, z której wypływają moje soki.
Koledzy mówią do tych meneli, że jak dobrze odpowiedzą to mnie dostaną. Jeden mówi, że nie mył się tydzień, drugi że dwa a trzeci twierdzi że już nawet nie pamięta. Uznaję to za bardzo dobre odpowiedzi i zerwali ze mnie sukienkę popychając w ramiona śmierdzących, obleśnych meneli, którzy złapali mnie łapczywie i zaczynają dotykać po każdym zakamarku ciała swoimi brudnymi rekami. Zabierają mnie w krzaki w zacisze. Idę za nimi. Wszystko widać. Nagle rozpinają rozporki i wyciągają swoje ohydne fiuty, które tak jebią, że czuję je stojąc dwa metry od nich.
Widać, że ni myli ich bardzo długo, mają ser pod napletkiem, na całej główce, każdy z nich. Moja pizda robi się mega mokra czując ten zapach, nie mogę się powstrzymać i nagle zaczynam błagać aby wsadzili mi kutasy do buzi. Moi koledzy zaś uśmiechają się słysząc jak mówię do menela błagając go o jego okropnego fiuta.
Po chwili dostałam to o co prosiłam. Pierwszy kutas z serem ląduje w moich ustach… poczułam ten słono-gorzki smak. Mocny, cierpki, męski smak. Obciągaj go z pełnym zaangażowaniem. To najlepszy kutas na świecie! Czyść go! Zlizuj językiem ser, ma błyszczeć od Twojej śliny! Teraz drugi i trzeci!!!!! wszystkie mają być piękne i lśniące! Delektuj sie ich smakiem i zapachem! Tak dopingowali mi i im moi koledzy. Ku memu zdziwieniu okazało się, że wśród nich jest również karzeł i na dodatek najbardziej śmiały z nich. Podchodzi do mnie łapie za dół sukienki i podnosi ją do góry, obnażając moją wygoloną pizdę.
Po chwili podchodzą inni i robią to samo. Ja próbuję się im wyrwać. Oni łapią mnie za ręce i przytrzymują, karzeł rozsuwa mi nogi i wchodzi między nie i zaczyna lizać moją pizdę, Dwóch kolejnych łapie mnie za nogi i przytrzymuje, inny zaś podchodzi do mnie od tyłu, rozwiązuje ramiączko sukienki na szyi i zdejmuje ze mnie sukienkę, łapie za piersi i pieści je. Bardzo mi się to spodobało i zaczęłam się wyrywać ale w taki sposób aby ich jeszcze bardziej podkręcić. Jedną ręka pociągał mnie za włosy i krzyczał, że od teraz jestem ich kurwą do jebania! W tej samej chwili poczułam jak pierwsza salwa nasienia wypełnia moją cipkę.
Jego kutas strzela raz por aż, gorąca sperma wypełniła moją pizdę, która już za moment stała się najbardziej kurewską pizdą na świecie! Wtedy jeden z kolegów, który mnie przywiózł w to miejsce kazał zlizać cały ten brud, ser i połknąć. Rozkoszuj się ich smakiem bo to najlepsze co w życiu będziesz brać do ust! Po tych słowach żul łapie mnie za głowę i dociąga do swojego cuchnącego chuja. Patrzę mu w oczy i otwieram buzię. On podtyka mi zaśmiardłego fiuta pod nos i czeka, oddycham tą okropną wonią, a dwaj pozostali stoją obok i dotykają swoimi kutasami moich policzków zostawiając na nich swój odór. Na mej twarzy maluje się uśmiech i spełnienie.
Menelski kutas jest tym co daje mi pełnię szczęścia. Kutasy meneli to teraz najczystsza część ich ciała. Jeden się kładzie Ja klęka, nad nim i nabijam się na niego cipką. Drugi zachodzi Mnie od tyłu i pakuje swojego obślinionego kutasa do tyłka, a trzeci wkłada obślizgłego fiuta do moich ust…. piękny widok… Zaczynają mnie jebać. ich chuje pracują we mnie jak tłoki dobijając do końca. Czuję ich chuć. Czuję to jak bardzo tego potrzebowali, jak bardzo byli niezaspokojeni, nikt ich nie zadowalał przez lata… teraz te cała energie pakują we mnie i rżną mnie jak bura sukę śmiejąc się przy tym i wyzywając mnie od kurew i dziwek… jesteś najniżej w hierarchii społecznej… jestem kurwą ludzi z marginesu, jestem suką meneli. Nie są wstanie długo mnie jebać, bo są za bardzo napaleni. Chwila moment i czuję pulsowanie w cipie, dupie i ustach…. przyjmuję w swoje trzy dziury menelską spermę. Wypełniają mój odbyt, pizdę i usta…
Opadają bezsilni na ziemię. Śmieją się. Przechylają mnie do przodu i w bijają mi swe kutasy ponownie w moje usta, bym nie krzyczała, a ja w pierwszym odruchu je odrzucam od swoich ust sądząc, że są nieświeże a oni dalej na siłę mi je wpychają w celu wylizania ich z resztek spermy. Po chwili jednak nie mogąc oprzeć się ich natarciu przestałam się wyrywać i przyjęłam ich kutasy w swoje usta i zaczęłam je im obciągać. Ci z postawionymi przeze mnie kutasami przemieścili się do tyłu aby mnie spiąć. I ponownie ruchali bardzo mocno, zmieniając się jeden po drugim. Karzeł również mnie dosiadł.
Mały ten jego kutasik ale cały czas na baczność. Zdziwił mnie tą swoją dyspozycyjnością. Było rozkosznie, bardzo przyjemnie. Kręciłam dupką, poruszałam się delikatnie to do tyłu to do przodu aby spotęgować ich i swoje doznanie. Spuszczali się w moją pizdę, ich sperma wypełniała ją po brzegi, spływając delikatnie po moich udach. Ja zlizywałam i wysysałam im spermę z kutasów. Po wszystkim poszłam naga do samochodu do moich kolegów którzy przyglądali się całemu zajściu. Koledzy wzięli sukienkę, Wsiedliśmy do samochodu i odjechaliśmy do hotelu.