Wypożyczalnia video

carmelita-002Od pewnego już czasu czterdziestoczteroletnia Krystyna regularnie odwiedzała wypożyczalnię kaset wideo i płyt DVD. Jak zwykle wchodziła do kabiny gdzie znajdowały się filmy dla dorosłych i wybierała jeden czy dwa. Potem wracała do domu i oglądała. Już od jakiegoś czasu mieszkała sama, bowiem mąż pracował za granicą, a syn studiował w innym mieście. Co się z tym wiązało to nadmiar wolnego czasu i jeszcze coś: brak zaspokojenia seksualnego.
Krótko mówiąc nie miał jej kto dogodzić. To był dla niej duży problem i dlatego te filmy porno. Nigdy nawet nie przyszło jej na myśl, żeby zdradzić Andrzeja. Nie, do tego się nie posunie.

Tego dnia jak zwykle weszła do wypożyczalni i od razu skierowała się na dobrze już znany jej dział. Przez kilka minut przeglądała okładki filmów na których były sprężyste penisy i obnażone pochwy. Musiała przyznać sama przed sobą, że sprawia jej to pewną frajdę, no i jeszcze ten młody chłopak za ladą. Zawsze jej się przygląda. Aż ciarki przechodzą.
Krystyna już wiele razy fantazjowała na jego temat a mimo to zawsze peszył ją wzrok tego chłopca. Tym razem było podobnie. Położyła kasety na ladzie próbując ukryć swoje zakłopotanie. On jak zwykle wyczuwał jej nastrój i szybko obsługiwał zachowując największą dyskrecję. Była mu za to wdzięczna.

Ale dzisiaj postąpił inaczej. Spojrzał na okładkę a potem na kobietę. Rumieniec momentalnie wypłynął na śliczną buzię. Bo trzeba przyznać, że mimo swojego wieku Krystyna wciąż była piękna i bardzo zadbana. Dodam pani jeszcze coś specjalnego – powiedział patrząc jej prosto w oczy. Jego spojrzenie obezwładniało ją całkowicie. Skinęła zaledwie głową cała purpurowa. Nawet nie spojrzała co włożył do jej torebki. Dopiero w domu.
Okazało się, że był to trzeci film pornograficzny. Oczywiście ten obejrzała jako pierwszy. Bardzo się podnieciła. To co zobaczyło było niesamowite. Film przedstawiał wyuzdaną, perwersyjną orgię. Grała w nim jedna kobieta. Ale jaka. Miała chyba tyle lat co Krystyna. Jej parnerami byli młodzi chłopcy. Było ich pięciu. Nie mogła wprost oderwać wzroku od ekranu. To co widziała było niesamowite.

Nazajutrz poszła znów do wypożyczalni. Oddając kasetę uśmiechnęła się lekko i zmieszana wybąkała nieśmiało: dziękuję. Już chciała wyjść kiedy usłyszała jak chłopak ją woła. Niech pani zaczeka. Podeszła do niego. Słucham? – jeszcze bardziej niepewny był głos kobiety. Niech pani przyjdzie o 20, będę miał coś specjalnego dla pani. Chciała zapytać co ale chłopak się już oddalił. Kiwnęła mu jeszcze nieznacznie głową a potem wyszła.

Nieubłaganie płynął czas. Krystyna niecierpliwiła się jednak. Iść, czy nie iść? Była ciekawa co to będzie za film. Jak zwykle włożyła obcisłą bluzeczkę i minispódniczkę i ruszyła dobrze już znaną trasą. Zajęło jej to kilka minut zaledwie. Wybiła ósma. Spojrzała na zegarek i nacisnęła na klamkę. W środku było pusto. Żadnych klientów. Za chwilę pewnie zamykają – pomyślała i postąpiła do przodu. Nie widziała jednak nigdzie chłopaka. Postanowiła się zatem rozejrzeć. Zanim przyjdzie poogląda sobie kasety. Jak zwykle pokusa była tak silna że przeszła od razu do działu dla dorosłych. I tam zaskoczenie.

W pomieszczeniu było kilka osób. Okazało się sami chłopcy. Już chciała się wycofać kiedy usłyszała znajomy głos: niech pani zaczeka. Zatrzymała się momentalnie. Wzrokiem powiodła po obecnych w salce. A więc jest tutaj. Już chciała otworzyć usta kiedy poczuła na sobie czyjąś rękę. Spojrzała na chłopca stojącego najbliżej. Co ty robisz? Ale nie powiedział nic. Nie raczył cofnąć też ręki. Faktycznie, to niezły towar. No… – przytaknął inny – gorąca dupa. Słyszeliśmy co nieco o tobie, nie denerwuj się tak mała! – bezczelny chłopak przysunął się do niej blisko i położył swoją łapę na tyłku. Teraz już dwie ręce ugniatały jej pośladki. Co wy sobie myślicie?! – podniosła głos zdenerwowana – zabierzcie ręce. Dzika jest – uśmiechnął się ten który ją pierwszy dotknął. Mówiłem wam, że to niezła sztuka – wreszcie zobaczyła go, i ugięły się pod nią nogi. Zwabił ją tutaj i sprowadził swoich kolegów. Tak, to prawda, myśleliśmy, że żartujesz, ale to faktycznie niezła suczka. Dobra mała ale dość tego gadania, podobno jesteś napalona suko i potrzebujesz ostrego pierdolenia? – to było bardziej stwierdzenie niż pytanie, ale Krystyna postanowiła się przeciwstawić. Co wy sobie myślicie gówniarze! – była cała czerwona. Ze złości i z podniecenia. Zamknij się szmato! – nie przyszliśmy tu wysłuchiwać twoich lamentów. A i ty nie przyszłaś tu po to. Wyrypiemy cię zaraz laluniu ale najpierw obciągniesz kutasy. Uklęknij! Co?!! co wy… chciała się wyrwać i wybiec ale ich silne dłonie przytrzymały ją w tym samym miejscu. Idź zamknij drzwi! Jeden z chłopców pośpiesznie zniknął za przepierzeniem i równie szybko wrócił z powrotem. Gotowe. Ok, to do dzieła. Krystyna była przerażona. Co oni chcą jej zrobić? Nie miała czasu do namysłu. Wyrywała się lecz nadaremnie. Dzika kotka- śmiali się chłopcy i macali jej ciało. Dalej mała, walcz! Kobieta w rozpaczy próbowała się jeszcze bronić. Ale to były już resztki energii. Ich było pięciu nie dali jej żadnych szans. Ale seksowna pizda, niezła jesteś kurewko – rozbierali ją wymieniając ze sobą uwagi. A ona wilgotniała w środku. Wbrew sobie. Podniecało ją to co mówili ci chłopcy. Bardzo szybko zerwali z niej bluzkę, biustonosz i majtki. Spódniczkę oparli na biodrach. A teraz na kolana! – wiedziała, że nie żartują a jednak powiedziała: nie! Wtedy jeden z nich złapał ją za włosy. No już, rusz się dziwko. Spodoba Ci się. Później tak cię wypierdolimy, jak jeszcze nikt cię nie zerżnął. A teraz do roboty.

Kilka par rąk zmusiło ją żeby uklękła. Opierała się jeszcze otworzyć usta ale i tą barierę przełamali. Po chwili w jej buzi znalazł się sztywny członek. Nie miała innego wyjścia: zaczęła go ssać. A potem kolejny wcisnął się w gardło i jeszcze jeden i jeszcze. Nigdy nie obciągnęła mężowi a teraz ssała kutasy tych chłopców. Jej cipa płynęła. A oni posuwali ją wprost do gardła. Spermą napełnili jej brzuszek. Tak, wszystko połknęła. W nagrodę rżnięcie! uśmiechnięte twarze chłopaków tylko powodowały u niej falę gorąca i przypływ wilgoci w cipie. Przynieśli jakiś stolik. Położyli ją na nim. A potem członek wcisnął się w jej rozgrzaną szparę. Ale jesteś mokra kurwo! – chłopak złapał ją za nogi i zaczął wsuwać się do środka. Rozgrzana cipa szczelnie oplatała jego penisa. Krystyna jęknęła. Dobrze ci suko? O taak…. wyjęczała kobieta. Dobrzeeee… Teraz już rżnął ją z całej siły. Jajka uderzały o nagie, dojrzałe łono. Mogłaby być jego matką. A tymczasem kwiczała jak świnia. Potem przyszła kolej na resztę. Wyruchali ją wiele razy.

Do domu wróciła nad ranem słaniając się mocno na nogach. Tak, takiego rżnięcia jeszcze nie miała.

Oceń opowiadanie:

3.6 / 5. Ocen: 30

OmeTV.pl - Polski Video Czat Poznaj nowe osoby z całej Polski na www.OMETV.pl

Dodaj komentarz