kamila
Kamila nauczycielka (II). Królowa w zieleni i bez niej
– O, już jest! – niemalże krzyknął Krzysztof. – Widzicie? Cała czwórka stała na niewielkim wzniesieniu pod domkiem. Od kilkunastu…
Czytaj dalej »
– O, już jest! – niemalże krzyknął Krzysztof. – Widzicie? Cała czwórka stała na niewielkim wzniesieniu pod domkiem. Od kilkunastu…
Czytaj dalej »