Apartament BDSM cz. 2

Na mojej skórze pojawiają się dreszcze na wspomnienie poprzedniego wieczoru. Zerżneli mnie tak że czuje każdą część ciała . Moje piersi są w lekkich siniakach , brodawki pieką a cipka i tyłek … Są dogłębnie przeruchane.

Apartament ma w sobie duży potencjał … Po tym jak wydymałam go w dupkę ,daliśmy sobie czas na odpoczynek . Musiał dojść do siebie po przeżytym orgazmie . Zamówiliśmy kolację , rozmawiając na luźne tematy . Czekałam na odpowiednią chwilę . I wiedziałam że to co za chwilę się wydarzy zupełnie go zaskoczy . Sącząc szampana moja stopa delikatnie przesuwała się po jego nodze …. Wiedział że jestem gotowa żeby zacząć od nowa . Ja nie wiedziałam czy On jest gotowy na to co za chwilę się stanie . 
Podchodzę do niego zawiązując mu oczy . Prowadzę do ogromnego łóżka . Przywiązuje ręce do ramy . Siadam okrakiem ,mój język trafia w jego usta . Przegryzam mu wargę, wydaje cichy jęk . Podchodzę wyżej podając mu mój sutek do ust . Każe mu go ssać tak mocno jak ja ssie mu kutasa .

Robi to mocno ,intensywnie, ssie i przegryza na zmianę . Mówi że chciałby włożyć język w moją cipkę . Ale to nie jego czas.Ktoś puka do drzwi ….Każe mu być cicho . Leży bezbronny nie wiedząc co go czeka . Podchodzę do drzwi . Ktoś bez słowa wchodzi do środka . Mój diabelski plan właśnie się zaczął . Nie zamieniam słowa z panem który przyszedł . On wie po co tu jest . I ja też wiem . Tylko ten który leży przywiązany do łóżka jeszcze nie wie co go czeka . Pyta co się dzieje . Co jest grane? Każe mu milczeć . Niech słucha . Do jego uszu docierają pierwsze jęki . Mój gość zaczyna mnie pieścić . Stajemy blisko łóżka ,opieram się o nie stając w rozkroku . Zaczyna mnie całować , zjeżdża do piersi . Bierze sznurek i obwiązuje je tak że są nabrzmiałe do granic możliwości . Puchną z minuty na minutę robiąc się coraz twardsze a każdy jego dotyk doprowadza mnie do przyjemnego bólu . Ląduje na nich pierwszy klaps . Mój krzyk wydobywa się z gardła . Bierze sutki do ust . I ssie . Łapczywie ,zachłannie . Mój kolega leży na łóżku i nie wie kto robi mi tak dobrze . Gość nie odzywa się ani słowem . Taka była umowa . Jestem dobrą koleżanką ,dlatego podchodzę do niego i pytam na ucho czy jest gotowy na to co zaraz zobaczy . Patrząc na jego wzwód myślę że jest . Ale chcę to usłyszeć .

Mówi że chętnie pozna moją koleżankę . Pytam się ponownie . Chcesz nas zobaczyć? Tak chcę . Biorę gościa za rękę prowadząc na łóżko . Siadam na kolegę okrakiem wypinając tyłeczek w stronę tego drugiego .. Wie co ma robić . Wchodzą od razu dwa palce . Gwałtownie i brutalnie . Mój jęk ładuje na ustach leżącego . Odwiązuje mu opaskę. Jest zdezorientowany widząc faceta za mną a ja z drwiącym uśmieszkiem mówię że przecież chciał zobaczyć . Więc niech patrzy . Facet za mną strzela mi taką palcówkę że jęczę coraz głośniej . Wstajemy ,opieram się o ścianę i staje okrakiem tuż nad głową tego który leży . Mój gość staje przy mnie . Bierze wibrator i zaczyna mi go wkładać w cipkę. Wiem co za chwilę się wydarzy … Jego ruchy są coraz szybsze . Wkłada ,wyjmuje .. patrzę w dół i widzę ze ten który na to patrzy wierci się coraz bardziej . Jego oczy płoną .

Wiem że chciałby więcej ale krępują go związane ręce . Jednak nagroda jest blisko . Mój gość pieprzy mnie tym wibratorem jakby świat miał się skończyć i nagle strumień mojego wytrysku leci prosto na twarz pode mną. Kucam nad jego ustami i każe lizać . Wchodzi we mnie językiem tak głęboko że dojdę zaraz drugi raz . Zlizuje wszystko co ze mnie wypływa . Siadam na nim żeby poczuć jego język głębiej . Nie może oddychać . Wierci się . Podnoszę się lekko żeby mógł zaczerpnąć powietrza i znowu siadam mu na twarz a on doprowadza mnie językiem do orgazmu .  Był cierpliwy więc czeka go nagroda . Odwiązuje mu ręce . Biorę obu za ręce i prowadzę do klatki .

Jednego zamykam w środku . Ten co leżał zostaje ze mną na zewnątrz . Ktoś jest wygłodniały mnie, pragnie mnie dotknąć i pokazać że on też potrafi doprowadzić mnie do szaleństwa. Odzywa się męskie ego. Co wiąże się z tym że zostanę dziś porządnie wyruchana . Mój gość stoi . Jego penis wychodzi spomiędzy krat . Schylam się i zaczynam mu obciągać . Sama sytuacja że jest ich dwóch działa na mnie tak że chce już porządnego rżnięcia a nie niewinnych zabaw . . Stoję pochylona przy klatce obciągając fiuta gościowi a w moja cipkę wchodzi coraz więcej palców mojego kolegi . W ten sam rytm tworzymy trójkąt a nasze ruchy się synchronizują . Pieprzę i jestem pieprzona . Ten za mną wchodzi w moją cipkę kutasem po same jajka . Mocno ,agresywnie . Mnie pieprzy ten który jest w klatce . Krztuszę się , łapiąc oddech . Ale chcę jeszcze więcej . Wstaje i wypuszczam gościa z klatki . Nagle czuje jak któryś z nich zawiązuje mi oczy .

Niespodziewanie. Prowadzą mnie na łóżko . Ręce wędrują gdzieś na gore . Przywiązują mnie. Chyba się doigrałam . Brak kontroli powoduje że serce zaczyna mi bić szybciej . Nie wiem co się dzieje . Co chcą ze mną zrobić . Cisza panującą wokół jest przeszywająca . Nagle czuje jak na mój pośladek spada klaps. Czuje jak ktoś wsuwa się pode mnie . Czuje kolejne klapsy i jak ktoś penetruje moja cipkę . Ten pode mną szczypie i okłada moje piersi . Ciągnie brodawki . Ssie i podgryza . .chwyta moja twarz w dłoń i syczy że zapamiętam ten wieczór na długo. Wkłada mi kciuka do ust ,jeździ nim po zębach i każe ssać po czym wkłada go razem ze swoim kutasem w moją cipkę . Dostaje coraz więcej klapsów i czuje że skóra zaczyna mnie piec . Zaraz odlecę . Kurwa jaki obłęd . Zawsze o tym marzyłam . Ten pode mną nabija mnie coraz mocniej na swojego kutasa . Moje piersi podskakują w rytm tego ostrego ruchania . Ujeżdżam go szybko, głęboko i nagle czuje jak ten za mną dobiera się do mojego tyłeczka .

Liże, wkładając palec . Jestem coraz bardziej podniecona . Niech to się w końcu stanie . I nagle czuje jak drugi kutas wchodzi w moją drugą dziurkę . To co czuje to połączenie bólu i ekstremalnie dobrej jazdy . W końcu mam ich obu w sobie . Pierdolą mnie w dwie dziury a ja zaraz odjadę . Czuje dwa członki które ocierają się w moim środku . Nie szczędzą mnie . To jest prawdziwe brutalne ruchanie które tak lubię . Mam orgazm za orgazmem . Z mojej cipki co chwilę tryska . Nie panuje nad moim głosem i krzyczę żeby ruchali mnie jeszcze mocniej. Są coraz bliżej mety a ja ich dopinguje . Po naszych ciałach spływa pot a oni dalej rżną mnie bez opamiętania i niemal jednocześnie spuszczają się we mnie. Padamy na siebie . Zmęczeni ale każde z nas jest spełnione . A ja ? Zasypiam w objęciu dwóch mężczyzn . Nie wiem czy może być lepiej ale nie wykorzystaliśmy jeszcze wszystkich akcesoriów tego apartamentu.