klasycznie
Jesienna depresja
Obudziłem się około godziny 11:00. Niedzielne popołudnie zaatakowało mnie brakiem planów. Wszystko z powodu wczorajszego wieczoru. Spotkanie w pubie „Amnezja”…
Czytaj dalej »
Obudziłem się około godziny 11:00. Niedzielne popołudnie zaatakowało mnie brakiem planów. Wszystko z powodu wczorajszego wieczoru. Spotkanie w pubie „Amnezja”…
Czytaj dalej »