„Nareszcie weekend” – pomyślałam wybiegając z budynku szkoły, pomachałam jeszcze na pożegnanie znajomym i udałam się na przystanek autobusowy. Ten weekend miał być wyjątkowy, rodzice wyjeżdżają zostawiając mnie samą w domu – zaplanowałam damski wieczór z koleżankami, na który nie mogłam się doczekać od trzech tygodni od kiedy zerwał ze mną chłopak. Nic nie mogło zakłócić naszych wspólnych planów.
***
-Ale jak to zostają?! – zapytałam nieco głośniej niż zamierzałam, nie kryjąc rozgoryczenia w głosie.-Normalnie, nie możemy ich zabrać, coś o miejscach do spania i jakiś unijnych regulacjach, Damian nie chce problemów. – odpowiedziała mama. Rodzice jechali na jakiś morski rejs ze znajomym taty z pracy, mieli zabrać moje młodsze siostry ze sobą. Kinga, najmłodsza z naszej trójki rodzeństwa, westchnęła podzielając moje rozczarowanie, miała pierwszy raz zobaczyć morze, z naszej wioski jest cholernie daleko do jakiegokolwiek większego akwenu.Cóż, spędzenie weekendu z dziewczynami będzie nieco trudniejsze, ale nadal wykonalne, po prostu będziemy musiały nieco bardziej uważać…
Mama jakby słysząc moje rozmyślania złapała się za czoło i dodała:
-Ach, i ciocia Martyna będzie sprawdzać jak sobie radzicie, pewnie przyniesie też jakieś jedzenie – „Świetnie”, pomyślałam. Chociaż „ciocia” Martyna wcale nie była z nami spokrewniona to tak dobrze przyjaźniła się z mamą, że jakoś przylgnął do niej ten tytuł. Nie zrozumcie mnie źle, lubiłam swoje siostry, Martyna też doskonale nadawała na naszych falach, pomimo różnicy wieku, ale no zwyczajnie inaczej wyobrażałam sobie ten weekend… Zrezygnowana zaczęłam pisać do koleżanek odwołując wszystko i powoli godząc się z myślami, że ten weekend będzie absolutnie pozbawiony wrażeń.
***
Rodzice pojechali koło 14, udałam się z siostrami na ogród, mieliśmy sierpień w pełni i mały dmuchany basen oraz leżaki w cieniu były naszą jedyną możliwością ucieczki przed słońcem i 40 stopniowym upałem. Kinga siedziała w basenie przesuwając dłonią po wodzie pogrążona we własnych myślach – burza kręconych blond włosów była jak zawsze w nieładzie sięgała już prawie do ramion, nawet jak na swoje 12 lat była dosyć drobna i szczupła, na talii wyraźnie rysowały się żebra. Niebieskie oczy wydawały się za duże w stosunku do jej małej twarzy z lekko zadartym nosem. Niewielkie piersi zakrywało o rozmiar za duże czerwone bikini, które ja nosiłam w jej wieku.
Na leżaku pod parasolem siedziała Aga, średnia z nas, niedawno skończyła 15 lat, jak zwykle schowana za książką, nawet w wakacje nie rozstawała się z lekturami. Jej rude, długie włosy swobodnie opadały prawie do piersi, a blada skóra usiana była nielicznymi piegami. Miała na sobie krótkie jeansowe spodenki i luźny top. Jej średniej wielkości piersi okrywał ciemnozielony stanik, który prześwitywał lekko przez cienki materiał topu, sama jej go wybrałam, sama nigdy by się nie zdecydowała na „taki wyzywający strój”. Zielone oczy, podkreślone oprawkami okrągłych okularów dobrze podkreślały jej wąską twarz. W przeciwieństwie do nas z Kingą, nigdy nie lubiła się opalać – jej blada skóra zawsze wymagała podwójnej dawki kremu z filtrem. Pomimo wątpliwej aktywności fizycznej miała płaski brzuch i jędrną skórę.Ja przy niej wyglądałam jak z kompletnie innego świata, wysoka na prawie 170 cm, z ciemniejszą karnacją i ciemnymi blond włosami prawie do pasa – i chociaż nie byłam jakąś fit modelką to zdarzało mi się ćwiczyć w domu, a duże piersi w rozmiarze C pomagały podkreślić wcięcie w talii.
Z racji pogody przebrałam się w białe stringi i koronkowy stanik, a na to narzuciłam jasną sukienkę.Ciocia przyjechała koło 17, jak na swoje prawie 40 lat na karku trzymała się naprawdę dobrze, prawie żadnej zmarszczki i naturalnie długie rzęsy z automatu odejmowały jej z 10 lat. O dziwo – nie była sama, z auta wysiadł wysoki mężczyzna z krótkimi, posiwiałymi włosami i brodą, zapewne nowy chłopak cioci, nie mieliśmy jeszcze okazji go poznać, ale mama coś wspominała. Z zaskoczeniem zauważyłam jak z samochodu wysiadł młody chłopak koło 20, z czarnymi włosami w koszuli z podwiniętymi rękawami. Wyglądał na nieco zmieszanego, znałam to uczucie gdy jest się na imprezie gdzie nikogo się nie zna.Martyna przedstawiła nam swojego nowego partnera Adama, młodszy chłopak nazywał się Kamil, był kolegą z pracy Adama, znajomi go wystawili i kompletnie nie miał gdzie się podziać dzisiejszego wieczoru.Już po chwili wszyscy siedzieliśmy na tyłach domu w ogrodzie, ciocia nawet przyniosła jakieś wino, namówiła mnie na jeden kieliszek mówiąc, że mam już prawie 18 lat.
Adam okazał się bardzo wygadany, pomimo różnicy wieku uczestników rozmowa jakoś się kleiła, tylko Aga siedziała cicho i szybko uciekła do domu do siebie. Kinga też niedługo później zniknęła w domu. Kamil z początku mało się odzywał, ale potem zaczęłam go wypytywać o tatuaże na ręce i okazało się, że mamy mnóstwo wspólnego. Dosyć szybko wkręciliśmy się we wspólną rozmowę, zdarzało mi się – niby przypadkiem – pochylić się w jego stronę kiedy powiedział coś śmiesznego, nie ukrywam, spodobał mi się, a sądząc z jego wzroku błądzącego po moim ciele, ja mu chyba również.
Było już całkowicie ciemno kiedy wstał i zapytał o toaletę – zaproponowałam, że go zaprowadzę, uśmiechnęłam się psotnie do cioci, ale tylko przewróciła oczami i pokręciła głową siedząc oparta o Adama z kieliszkiem wina w ręce.Chociaż mieliśmy łazienkę na dole, to celowo zaprowadziłam go na górę, do toalety zaraz obok mojego pokoju. Do dzisiaj nie wiem co sobie do końca myślałam – mogłabym zrzucić wszystko na wino, ale prawda jest taka, że głowę miałam czystą, być może to niedawne rozstanie albo te wszystkie książki i historie o wakacyjnych romansach, w każdym razie – poczekałam pod drzwiami.
Kamil wyszedł ze środka i uniósł zdziwiony brwi, rzucił coś w stylu „Trafiłbym sam z powrotem” uśmiechając się lekko. Kiedy się nie cofnęłam i cały czas patrzyłam na jego usta chyba wreszcie zrozumiał o co mi chodziło.Całowaliśmy się przez chwilę, trzymał rękę na mojej szyi, drugą na talii, ale już po chwili zaczął delikatnie masować tył głowy i ramiona. Za wspólną, niewypowiedzianą zgodą przeszliśmy na głębsze pocałunki z użyciem języka. Był trzecią osobą, z którą się całowałam w życiu, ale wypadał zdecydowanie najlepiej. Ujęłam jego dłoń i zaczęłam prowadzić do swojego pokoju, nie chciałam żeby to zaszło za daleko, ale całowanie się z prawie obcym mężczyzną na środku holu też wydawało mi się średnim pomysłem.Telewizor w moim pokoju był z jakiejś przyczyny włączony, leciały teledyski z tandetną muzyką, zdziwiło mnie to, ale włączony ekran dawał idealną ilość światła. Położyliśmy się na moim małym łóżku, przeprosiłam za bałagan, ale chyba niezbyt się tym przejmował i za chwilę kontynuowaliśmy nasze pocałunki, leżałam na boku, on za mną pieszcząc ustami mój kark. Poczułam jak jego ręka przesuwa się po pośladkach, sukienka już dawno podwinęła się ponad biodra. Zawahałam się chwilę kiedy jego ręka znalazła się pod materiałem majtek, nigdy z nikim nie zdecydowałam się na coś więcej tak szybko… ale z jakiejś przyczyny aż kręciło mi się w głowie z podniecenia…Pozwoliłam mu pieścić palcami moją cipkę, mój oddech mimowolnie przyspieszył, zaczęłam kręcić biodrami żeby spotęgować swoje doznania.
Drugą ręką zsunął jedno ramiączko mojej sukienki i uwolnił jedną pierś ściskając ją śmiało, czułam jego palce na twardym sutku Nieprzerwanie całował mój kark, zaraz na linii włosów, jakby jakimś cudem się domyślił, że tak lubię najbardziej. Poczułam jak jego ręka powoli przesuwa się z piersi na szyję, na chwilę mocniej ścisnął mnie za gardło, po czym puścił i zaczął dotykać ust. Otworzyłam nieco buzię i chyba uznał to za wystarczającą zachętę, bo jego palce za chwilę znalazły się w moich ustach. Ssałam je delikatnie, nie żałując też języka, po chwili wyjął palce i złapał za moją nagą pierś rozprowadzając ślinę po nagiej skórze i sutku. Podjęłam pewną decyzję.Podniosłam się do pozycji siedzącej, pośpiesznie i dosyć niezgrabnie zrzuciłam do reszty zwiniętą w pasie sukienkę. Spojrzałam w stronę wybrzuszenia na kroku Kamila, jego wzrok był mocno wyczekujący, nie planowałam na pewno przekraczać tej granicy, ale aż mi szumiało w głowie, poza tym cały czas miałem w głowie wizję swojego wakacyjnego romansu. Kamil mruknął pod nosem coś o asertywności, ale zbyłam jego słowa uspokajającym gestem i zabrałam się za odpinanie zamka jego spodni, on rozpiął i zdjął koszulę ukazując kolejne tatuaże na klatce piersiowej. Powiedziałam tylko, że zazwyczaj tak szybko tego nie robię, co najmniej jakby to była dla mnie rutyna.
Całkiem spory, około 20 centymetrowy penis sprężyście wyskoczył z jego bokserek, ściągnęłam je z niego razem ze spodniami.Klęcząc między jego nogami, nachyliłam się nad jego kroczem i oparłam przedramiona na jego udach, w tej pozycji sterczący członek praktycznie dotykał moich ust, objęłam go u podstawy i nie bawiąc się półśrodki włożyłam w mocno rozchylone usta, gdy prawie połowa zniknęła w środku zacisnęłam lekko wargi – pieściłam członek językiem jednocześnie poruszając ręką. Kamil mruczał w rytm ruchów mojej głowy. Poczułam jak rozpina mi stanik całkowicie uwalniając moje duże piersi, na ramionach został mi czerwony ślad, blada skóra zaczynała się zaraz za granicą aureoli brodawek sutkowych, starałam się opalić jak najwięcej ciała. Otworzyłam oczy, ale opadające włosy wszystko mi zasłaniały, wysunęłam mokrego od śliny kutasa z ust, zarzuciłam głową poprawiając włosy. Mój partner chyba tylko czekał na „wolną chwilę”, bo sam zebrał moje włosy w pięść, i ponownie przyciągnął do swojego krocza, rzucił tylko „jakby coś było nie tak to mów..” – teraz moja głowa była praktycznie nieruchomo, a Kamil rytmicznie wsuwał się w moje usta, czasami dosyć głęboko, ale był to znośny poziom dyskomfortu. Taka technika robienie loda była dla mnie czymś nowym, wyciągnęłam szyję żeby spojrzeć mu w oczy i uniosłam biodra do góry wypinając zgrabny tyłek w stringach, widziałam na tyle dużo filmów w internecie żeby wiedzieć, że taki widok działa na facetów. Poczułam jak jego penis aż zadrżał w moich ustach na takie bodźce wizualne, uśmiechnęłam się do siebie w myślach.W pobliżu łóżka, dosłownie 2 metry od nas coś się poruszyło
-To nie tak! My tylko oglądałyśmy na twoim telewizorze! – krzyknęła Kinga od razu usprawiedliwiając swoją obecność. Obok siedziała Aga z wyraźnie zaciśniętą ze zdenerwowania szczęką. Odskoczyłam od Kamila jak oparzona, zasłaniając piersi dłonią, Kamil pośpiesznie złapał pobliską pościel i naciągnął na krocze.
-Ja pierdolę… – tylko tyle dałam radę powiedzieć, czułam jak policzki palą mnie ze wstydu, spojrzałam przepraszająco na Kamila, z dominującego mężczyzny sprzed chwili został tylko zagubiony chłopak. W półmroku jedną ręką zaczęłam szukać sukienki, obie dziewczyny nieśmiało zaczęły wychodzić zza fotela.
-Możesz nas też nauczyć? – zapytała swobodnie Kinga, zmroziło mnie kompletnie, nawet Kamil przestał szukać ubrań i wymienił ze mną spojrzenia.
-CZY TY OSZALAŁAŚ?! – zapytałam głośno, sfrustrowana bezczelnością gówniary i przerwaną przyjemnością. Zanim zdążyłam ją odpowiednio opieprzyć drzwi do pokoju się uchyliły wpuszczając jasne światło i ukazując stojącą w drzwiach ciocię Martynę i Adama. Kompletnie mnie zamurowało, w głowie już układałam scenariusze, w których rodzice wyrzucają mnie z domu, Kamil też próbował się usprawiedliwiać urywanymi zdaniami, chociaż nietrudno było się domyślić co tu zaszło.-Spokojnie Klaudia – powiedziała ciocia unosząc w moją stronę ręce w obronnym geście – Usiądź, pogadamy. Właściwie, czemu by im nie pokazać…? Chyba lepiej pokazać im wszystko w kontrolowanych warunkach niż, żeby same wszystko odkrywały…-Chyba żartujesz?!
Są za małe! – zirytowana aż wyrzuciłam ręce w górę, zapominając, że tylko moje dłonie zasłaniały moje nagie piersi.
-Nieprawda! U mnie niektóre dziewczyny już od roku współżyją! – zaskoczyły mnie słowa Agi, nie wiem jakim cudem zebrała się na odwagę w takiej sytuacji. Spojrzałam na nie, oczy obu aż się błyszczały z ciekawości, pamiętałam również w jakim wieku również u mnie zaczęły się formować jakieś pierwsze erotyczne myśli. Pomysł wydawał się szalony, ale uznałam, że dopóki będą tylko patrzeć i ma mnie to uchronić przed dotarciem tej informacji do rodziców to „ok”…
Poza tym pomimo wstydu i abstrakcyjności sytuacji nadal byłam mocno podniecona. Bynajmniej nie uspokajała mnie obecność Adama, który cały czas zerkał na moje piersi, jeden nowy mężczyzna w moim życiu erotycznym to już było dużo biorąc pod uwagę skromne doświadczenie…
-Ok, co chcecie wiedzieć? – zapytałam, kręcąc głową z niedowierzenia co tu się dzieje, wcześniej zdarzyło mi się rozmawiać z nimi o chłopakach, ale to był zupełnie inny poziom.
-Penetracja! – wykrzyknęła Aga zanim ktokolwiek zdążył się odezwać. No tak, oczywiście, była zainteresowana całym procesem nie tylko z seksualnej ciekawości, ale również od strony biologicznej…
-Połóż się kochanie – powiedziała starsza kobieta, ton jej głosu nieco uspokoił szalejącą w mojej głowie burzę emocji.
-Tak do razu? – zapytałam zdziwiona, obserwując jak szybko sprawy przybierają nieoczekiwany zwrot akcji.
-Nie mów, że mało masz gry wstępnej… – odparła ciocia. Zastanowiłam się ile czasu stała z Adamem pod drzwiami. Nie musiałam nawet sprawdzać czy patrzeć, czułam jak całe majtki mam mokre i śliskie…Martyna przywołała do siebie dziewczyny zachęcającym gestem. Nie wiedząc co lepszego mogłabym zrobić posłusznie położyłam się na małym łóżku, Kamil też powoli zaczynał się odnajdywać w sytuacji. Ciocia z pretensjonalnym wyrazem twarzy odrzuciła pościel, którą zakrywał się od pasa w dół, oczy obu dziewczynek od razu powędrowały na jego przyrodzenie.
Penis Kamila dalej był twardy i gotowy do akcji, najwyraźniej nie tylko ja byłam maksymalnie podniecona. Siedział na brzegu łóżka delikatnie przesuwając ręką po członku. W życiu nie podejrzewałam, że będę mieć publiczność w takiej sytuacji, a tym bardziej złożoną z 4 osób zgromadzoną nad moim małym łóżkiem… Ciocia delikatnie zaczęła gładzić mnie po brzuchu i udach, opowiadając coś dziewczynkom o gotowości i pierwszym stosunku, ale ja jej prawie nie słyszałam, ponownie skupiona na doznaniach. W pewnym momencie poprosiła Agę o całkowite rozebranie mnie, siostra niepewnie złapała za brzegi moich stringów, popatrzyłam na nią i potakująco pokiwałam głową.
Pomimo wysokiej temperatury w pokoju i rozgrzania organizmu, poczułam zimne powietrze na gładko ogolonej, nagiej cipce.Kamil nie czekając na dalsze instrukcję rozłożył moje nogi i ustawił się między nimi, przyłożył końcówkę penisa do mojej szparki i wszedł we mnie gładko – nareszcie… nie planowałam przekraczać tej granicy, ale w mojej głowie podniecenie wygrywało walkę ze zdrowym rozsądkiem. Jęknęłam cicho, gdy Kamil wszedł na maksymalną głębokość, penetrował mnie powolnymi, ale długimi ruchami za każdym razem wyzwalając potężną falę przyjemności, moje piersi lekko falowały w rytm jego pchnięć. Za zachętą cioci dziewczynki zaczęły bawić się moimi piersiami, nie protestowałam. Postanowiłam samodzielnie spotęgować swoje doznania i zaczęłam szybko poruszać ręką po swojej łechtaczce. Wiedziałam, że upragniony orgazm jest coraz bliżej… już prawie…Coś ciepłego wylądowało na moim brzuchu wyrywając mnie z tej cudownej chwili, Kamil przepraszał trzymając się za członka, jednocześnie zawstydzony i z wyrazem spełnienia na twarzy.
Dziewczynki patrzyły jak zahipnotyzowane na nasienie na moim brzuchu i piersiach, ciekawska Kinga nawet dotknęła białej cieczy palcem. Kamil jeszcze raz przepraszał, zapewniłam go że „nic się nie stało”, ale w duchu westchnęłam do swojego upragnionego orgazmu. Ciocia przyniosła mi ręcznik z łazienki i pomogła doprowadzić do porządku, myślałam, że na tym się skończy to krótkie przedstawienie, ale dziewczynki dalej były spragnione łóżkowych tajemnic…Z początku protestowałam, ale w jednej chwili podjęłam decyzję: może jeśli zobaczą, że nie są jeszcze gotowe, przejdzie im ochota na eksperymenty łóżkowe do czasu aż trochę nie podrosną. Coś na zasadzie przyłapania nieletniego na paleniu papierosów i dawanie mu całej paczki do wypalenia, a poza tym miałam już zwyczajnie dość bycia jedyną wyrażającą sprzeciw, przez chwilę przeszła mi przez myśl reakcja rodziców jakby się o tym wszystkim dowiedzieli. Dopóki wszystkiego będę pilnować powinno być „ok”….Ciocia opowiadała coś o grze wstępnej, ale obie siedziały jak na szpilkach ewidentnie nie mogąc się doczekać praktyki, obie przyznały się do „własnoręcznych” eksperymentów i masturbacji, co mnie wcale nie zdziwiło – w końcu ciocia zapytała która chce spróbować pierwsza swoich sił – pewność siebie Agi trochę zmalała, ale Kinga zgodziła się z ochotą.
Ponieważ Kamil potrzebował trochę czasu żeby wrócić do gotowości, ciocia zapytała Adama czy nie miałby nic przeciwko, ten chyba tylko na to czekał, bo w ekspresowym tempie zaczął zrzucać ubrania – Kinga miała na sobie tylko dresowe spodnie i luźną koszulkę.Kinga usiadła nieśmiało na brzegu łóżka, a Adam stanął przed nią opuszczając bokserki – na widok penisa Adama szeroko otworzyłam oczy, nie dość, że był długości przynajmniej 20 cm, to w dodatku gruby jak moja ręka, i to chyba nadal nie było maksimum jego możliwości – Kinga ewidentnie nie miała świadomości na co się porywa. Zgodnie ze swoim postanowieniem zdecydowałam się nieco podkręcić atmosferę, wstałam z łóżka i opadłam na podwinięte nogi przed mężczyznę. Skinęłam głową w stronę siostry żeby się przyglądała i szeroko otwartymi ustami objęłam ciepły członek mężczyzny, który korzystając z okazji mocno ścisnął jedną z moich piersi, szczególną uwagę poświęcając twardemu sutkowi.Oparłam ręce o uda stojącego mężczyzny i zaczęłam rytmicznie machać głową starając się jak najwięcej zmieścić do ust, po dosłownie 10 sekundach Adam przejął inicjatywę, złapał mnie obiema rękami za głowę i zaczął dociskać głowę do swojego krocza, czułam jak w ustach zbiera mi się mnóstwo śliny kiedy gruby członek prawie wciskał się do mojego gardła, oczy zaszły mi łzami i powoli zaczynało mi brakować powietrza.
W końcu, widząc jak się wiję i próbuję wyrwać, litościwie mnie puścił – z mokrym mlaśnieciem wyplułam jego fiuta, ślina wypłynęła z moich ust na brodę, a ja łapczywie próbowałam złapać oddech. Podejrzewałam, że Adam będzie bardziej bezpośredni i nachalny, ale to znacznie wykraczało poza moją granicę komfortu. Nie protestowałam jednak – spodziewałam się, że taki pokaz wystraszy lekko dziewczynki – Kinga jednak dalej aż zaciskała pięści z podekscytowania, o dziwo oczy Agi też się aż błyszczały z ciekawości. Najmłodsza z nas zaczęła zsuwać się z łóżka żeby uklęknąć obok mnie, ja jednak wpadłam na inny pomysł.
Złapałam brzegi jej koszulki, sama instynktownie podniosła ręce żeby ułatwić mi zadanie – nie miała stanika, niewielkie piersi zwieńczone były zgrabnie sterczącymi różowymi sutkami – nie mogąc się powstrzymać pogładziłam i lekko ścisnęłam obie piersi, przyszczypując sutek między palcami, Kinga aż szybciej wciągnęła powietrze. Obok ciocia rozbierała Agę, średnia siostrzyczka już po chwili stała przy łóżku w samych majtkach i cienkim ciemnozielonym staniku, pod materiałem wyraźnie rysowały się sutki. Ku mojemu zaskoczeniu zauważyłam, że Kinga pod dresowymi spodniami ma czarne stringi z wysokim stanem – zaprosiłam je obie na łóżko. Nawet jeśli były zawstydzone negliżem, to nie dawały tego po sobie poznać.
Ustawiliśmy małolaty w pozycji trochę jak na pieska, wyciągnięte ręce oparte o łóżko, tyłek w górze i twarze zwrócone w stronę stojącego Adama i Kamila. Penis Kamila był nieco sflaczały, ciocia instruując Agę pokazywała jej jak go dotykać żeby postawić prącie do pionu, ja przysiadłam obok Kingi – penis starszego mężczyzny stał dumnie wyprężony, jeszcze bardziej twardy i nabrzmiały po moich niedawnych wyczynach. Siostrzyczka w tej pozycji właściwie niewiele musiała robić, Adam sam wsunął się w jej usta, przez ogromną różnicę w skali nie było to łatwe, Kinga musiała szeroko otworzyć usta i wystawić język żeby mężczyzna mógł wtargnąć do środka – ja klęczałam obok na łóżku i jedną ręką trzymałam włosy, a drugą gładziłam po plecach i wypiętych pośladkach odzianych w stringi.
Mężczyzna już po chwili zaczął nieznacznie poruszać biodrami, penetrując drobne usta Kingi coraz głębiej – gdy penis zniknął w jej ustach może w 1/3 sama zaczęłam dopychać jej głowę w stronę krocza mężczyzny, Mała stawiała nieznaczny opór, ale widać, że chciała sprostać wyzwaniu. Z jej gardła wydobywały się mokre dźwięki, ślina długimi nitkami spływała z jej brody na pościel lub po przyrodzeniu Adama, ale jakimś cudem udało jej się zmieścić połowę członka i wytrzymać dłuższą chwilę zanim zdecydowanym ruchem cofnęła głowę żeby zaczerpnąć powietrza. Na twarzy była cała czerwona, usta i brodę miała mokrą od śliny, ale ewidentnie jej się podobało. To już nie było robienie loda, mężczyzna dosłownie pieprzył jej twarz. Obok, pod nadzorem cioci, Kamil podobnie postępował z Agą, chociaż robił to nieco łagodniej.
Adam wrócił do penetracji ust małolaty, jedną ręką przytrzymywał głowę Kingi, a drugą złapał mnie za włosy i nakierował moje usta na swoje jądra, na początku tylko je pieściłam ustami, ale kiedy mocniej ścisnął mój kark, zaczęłam również lizać językiem – nasz kochanek odchylił głowę do tyłu jęcząc z rozkoszy. Kinga cały czas dzielnie znosiła penetrację swojego gardła, walcząc ze łzami w oczach i brakiem powietrza – w pewnym momencie zrobiło mi się żal siostrzyczki i zamieniłyśmy się rolami, musiałam przyznać, że Mała nie miała łatwo. Wyjęłam całkowicie członka z ust, i złapałam prawie za sam czubek i zaczęłam energicznie przesuwać ręką po śliskim kutasie. Dalej z zamkniętymi oczami, ujęłam drugą ręką za policzek moją małą siostrę odrywając ją od ssania mokrych jąder mężczyzny – chyba wyczuła o co mi chodzi, bo za chwilę jej drobne usta natrafiły na moje, na początku nieśmiało chwytała moje wargi, ale już po chwili nasze języki złączyły się ze sobą, przechodząc w pełny, głęboki pocałunek. Zdałam sobie sprawę, że to może być jej pierwszy pocałunek w życiu.
Nasze usta w końcu się rozdzieliły, Kinga wypuściła wstrzymywane powietrze. Zaśmiałam się patrząc na wielkie oczy mojej siostry, świecące i rozszerzone z podniecenia. Stwierdziłam, że pora skupić się na dziewczynach.
Na czworakach przeszłam za Agę, która dalej w pozycji na pieska zadowalała oralnie Kamila, na małym łóżku powoli kończyło mi się miejsce. Bezceremonialnie złapałam za fifi Agi i zsunęłam je prawie do połowy ud, moim oczom ukazała gładka cipka o bladoróżowym kolorze i odbyt w równie jasnym odcieniu, na szparce widać było ślady wilgoci. Widywałam już wcześniej inne dziewczyny bez majtek, ale nigdy z tak bliska i w takich okolicznościach. Zawołałam do siebie Kingę i przytrzymując Agę obiema dłońmi za miękkie pośladki, zaczęłam lizać jej cipkę – wystarczył drobny nacisk żeby mój język gładko wsunął się do środka – to było nowe doświadczenie również dla mnie. Chociaż piętnastolatka cały czas miała penisa w buzi zaczęła jęczeć głośno, i jeszcze głośniej gdy zaczęłam tańczyć językiem po całej pochwie. Po krótkiej chwili Kinga z wyrzutem powiedziała, że teraz jej kolej – posłusznie zrobiłam jej miejsce, a sama postanowiłam czegoś spróbować. Uniosłam się lekko na nogach i ponownie kładąc dłonie na mocno wypiętym tyłku Agi zbliżyłam usta do jej różowego odbytu, lekko zatrzęsła całym ciałem kiedy zaczęłam energicznie pracować językiem po jej ciasnej dziurce.
Wiedziałam jak się czuła, kiedy były chłopak zrobił mi tak po raz pierwszy nie byłam przekonana, potem tak mi się spodobało, że stało się to właściwie nieodłącznym elementem każdego zbliżenia. Usta Kingi znajdowały się na tyle blisko, że zdarzyło nam się wymienić kilka mokrych pocałunków.
Adam zbliżył się do nas na łóżku, jak zawsze nie odpuścił okazji żeby pogładzić obie moje piersi, ścisnął dosyć mocno. Spojrzał na błyszczące od wilgoci krocze Agi i od razu zaatakował jej szparkę palcem, wszedł w miarę gładko i zaczął gwałtownie poruszać ręką w górę i w dół, małolata aż krzyknęła, trochę z zaskoczenia, trochę z rozkoszy – przestała obciągać Kamilowi i oparła górną połowę ciała o łóżko, pomogłam jej do końca ściągnąć majtki. Starszy mężczyzna zaczął przystawiać penisa do jej wypiętej w górę cipki – nie byłam pewna czy to się uda, jego prącie było naprawdę imponujących rozmiarów. Gładziłam ją po plecach i włosach, Kinga tylko siedziała obok i trzymając rękę na pośladku średniej siostry zerkając ciekawsko co się dzieje między jej nogami.
Adam potraktował Agę z niespotykaną u siebie delikatnością, lekko ujął ją za biodra i próbował powoli wcisnąć się do środka. Niestety nic z tego nie wyszło – Aga dyszała głośno. Druga próba wyszła trochę lepiej, małolata lekko mnie zaskoczyła – sama zrobiła krótki wypad biodrami do tyłu nadziewając się na sztywny członek- piętnastolatka szybko wciągnęła powietrze i zacisnęła ręce na pościeli, ale główka penisa w całości zniknęła w jej rozepchanej szparce. Adam posuwał się dalej sprawdzając na ile może sobie pozwolić, wszedł do połowy długości penisa kiedy siostra pokręciła głową i wydała przeczący pomruk przez zaciśnięte zęby. Jej plecy i czoło były mokre od potu. Mężczyzna lekko się wycofał z jej pochwy po czym złapał ją pewniej za biodra i zaczął rytmicznie nabijać na swoją lancę – teraz Aga już tylko dyszała głośno i czasami nieświadomie oblizywała szeroko otwarte usta, Kinga patrzyła na wszystko jak zahipnotyzowana.
Drobnym gestem zwróciłam na siebie jej uwagę i wyciągnęłam w jej stronę dwa palce – od razu zrozumiała i wzięła je do ust, śliniąc obficie. Wilgotnymi palcami zaczęłam zataczać kółka na różowym odbycie Agi dostarczając jej dodatkowych bodźców. Jej pupa cały czas była w ruchu od pchnięć Adama, spróbowałam włożyć palce do środka, z niemałym trudem jej ciasny odbyt ustąpił pod moim naciskiem – była strasznie gorąca w środku – Aga szeroko otworzyła oczy, ale nie protestowała, przech chwilę delikatnie palcowałam jej odbyt, włożyłam palce głębiej – trzymanie palców „w kimś” było czymś nowym również dla mnie.
Stojący obok Kamil, który do tej pory tylko się przyglądał, zakręcił wyciągniętym palcem w powietrzu – Adam jakimś sposobem zrozumiał o co mu chodziło i całkowicie wyszedł z Agi, siostrzyczka od razu sięgnęła ręką między swoje uda i zaczęła się dotykać po swojej rozciągniętej cipce, jakby upewniając się, że Adam nie przewiercił jej na wylot. W końcu piętnastolatka podniosła się z pozycji leżącej mrugając mokrymi powiekami. Adam usiadł na brzegu łóżka i kierując Agę za ramiona posadził sobie na kolanach przodem do siebie, Aga usiadła na nim, cały czas ubrana w swój lekko prześwitujący stanik, a Kamil ze sterczącym penisem ustawił się za nastolatką. Przeszedł mnie lekki dreszcz kiedy zorientowałam się do czego to zmierza, Aga bardzo dobrze ukrywała swój stres, ale po nerwowo latających oczach domyśliłam się, że to tylko udawany spokój – po prostu seksualna ciekawość i chęć udowodnienia nam, że da radę była silniejsza niż strach.
Potrząsnęłam głową i opadłam na kolana na podłogę zaraz przy nogach obu mężczyzn, Kinga z drugiej strony zrobiła to samo.Nawet po potężnym rozpychaniu Adam chyba z minutę zmagał się z wejściem w cipkę Agi, w końcu mu się udało, a Aga krzyknęła krótko i zacisnęła powieki – na razie jednak tylko wszedł w nią płytko i prawie się nie ruszał, złapał za pośladki i czekał na Kamila. Młody chłopak korzystając z tego, że akurat byłam na wysokości jego krocza skierował penisa w moją stronę. SSałam chwilę patrząc mu w oczy, dosłownie po kilku sekundach ze zniecierpliwieniem nakierował sterczącego członka na ciasną lekko wilgotną dziurkę piętnastolatki. Gwałtownie spróbował w nią wejść, Aga momentalnie szarpnęła pupą do góry i syknęła głośno wykrzywiając twarz w bolesnym grymasie. Kamil spróbował jeszcze raz, tym razem znacznie wolniej, stopniowo posuwał się w przód, Aga na spoconej twarzy miała wyraz skupienia – pisnęła krótko, kiedy główka penisa Kamila całkiem zniknęła w jej odbycie. Myślałam, że teraz zacznie ją szybciej ładować, ale nie – Kamil wyszedł z niej całkowicie i skierował penisa w stronę klęczącej Kingi – ta ochoczo rzuciła się na jego członka, ssała szybkimi ruchami głowy, mi w tym czasie udało się wcisnąć w odbyt Agi dwa palce na pełną głębokość, ale zaraz wyciągnęłam ostrożnie i zrobiłam miejsce Kamilowi. Tym razem ponownie wszedł w Agę gwałtownie, wsunął członka do połowy, po czym opierając jedną nogę o łóżko, złapał nastolatkę za długie rude włosy i zaczął energicznie posuwać. Adam również zaczął ją ładować w mokrą cipkę. Aga z głową lekko zadartą do tyłu, o dziwo nie krzyczała, tylko z szeroko otwartymi ustami dyszała urywanym oddechem, czasami tylko zdarzało jej się skrzywić z bólu przy jakimś nieostrożnym ruchu lub kiedy któryś z chłopaków „przypadkiem” wszedł za głęboko.
Ruchali ją w tej pozycji chyba z 10 minut, ciocia gdzieś zniknęła, ja przyglądając się, nawet nie wiem kiedy zaczęłam dotykać się po piersiach, drugą ręką mimowolnie zjechałam między nogi i masowałam po swoim koraliku rozkoszy. Zauważyłam, że Kinga, oparta o łóżko również się masturbuje trzymając drobną rączkę w majtkach – podałam jej rękę i zaprosiłam na łóżko. Poleciłam jej położyć się na plecach i podciągnąć kolana pod brodę – zamiast ściągać z niej bieliznę, po prostu odciągnęłam wąski materiał stringów na bok odkrywając gładką cipkę i różowy odbyt. Od razu przeciągnęłam językiem po całej długości sromu wsadzając język w wąski rowek – smakowała wspaniale. Siostra zareagowała krótkim „oh”, całe ciało jej zesztywniało, kontynuowałam lizanie siostry nieco bardziej żywiołowo. Po chwili spróbowałam włożyć do jej wąskiej norki środkowy palec, spory poślizg ułatwił mi gładkie wejście, od razu dołączyłam drugi i zaczęłam powoli poruszać ręką w przód i w tył – Kinga jęczała zgodnie z ruchami mojej ręki.
Do pokoju wróciła ciocia, niosąc coś w zgiętych ramionach, podeszła i rzuciła przedmioty na łóżko. To były zabawki erotyczne, cała kolekcja, duże, małe średnie, wyglądało to jakby obrabowała sex shop. Skrzywiłam brwi, ciocia skomentowała tylko „oh, co ty – myślisz, że twoi rodzice to całe życie pod kołdrą i przy zgaszonym świetle?” – nie chciałam teraz pogłębiać tych myśli. Chłopaki przestali ruchać Agę, piętnastolatka ostrożnie przytrzymując kutasa Adama powoli się podniosła wyciągając go z rozepchanej szparki i od razu położyła się na boku dysząc z wrażeń i zmęczenia, długie włosy opadły jej na twarz.
Kinga przebierała wśród zabawek leżących na łóżku, w końcu uniosła w górę egzemplarz stopniowo poszerzających się kulek analnych i spojrzała na mnie pytającym wzrokiem – od razu rzuciłam coś w stylu „Mała, nie dasz rady.. to jest..” i tu poklepałam ją po sprężystych pośladkach. Zanim Mała zdążyła się odezwać, ciocia ponownie się wtrąciła „To ich dzień, niech się bawią jak mają ochotę, pokaż jej…”. Nie przekonał mnie ten argument, ale na widok Kingi z zaciekawieniem oglądającej z erotyczny gadżet z każdej strony niechętnie ustąpiłam. Nie byłam jakąś przeciwniczką analnych pieszczot, ale fanką też nie – wiedziałam, że cały proces może być dosyć bolesny. O ile pierwsza kulka była dosyć mała, tak już przy piątej rozmiarem przypominała jej zaciśniętą pięść.
Ciocia szybko zrzuciła ubrania zostając w samej bieliźnie, przysiadła na łóżku i gestem zawołała do siebie Kingę, Aga leżała obok wyciągnięta na boku i uważnie wszystko obserwowała. Kinga oparła plecy o klatkę piersiową cioci, a kobieta łapiąc ją pod kolanami podciągnęła jej nogi wysoko do góry, nachyliłam się i pocałowałam siostrę czule, ściskając jednocześnie drobne piersi – jej sutki od razu stwardniały i stały się nieco ciemniejsze, je także polizałam. Mała zamruczała cicho z rozkoszy, a ja po chwili zjechałam ustami niżej na jej krocze i od razu zaczęłam lizać drobny odbyt językiem. Po minucie sięgnęłam po leżące obok kulki, Kinga patrzyła z lekkim niepokojem i niecierpliwością jak przykładam je do jej ciasnej tylnej dziurki, zaczęłam oczywiście od najmniejszej – zwiększyłam nieco nacisk i silikonowy element wszedł w jej odbyt – Kinga gwałtownie otworzyła usta w bezgłośnym jęku. Druga kulka weszła w nią równie łatwo, chociaż Mała zacisnęła dłonie na pościeli i ściągnęła usta w wąską kreskę. Uformowałam wargi w dziubek i opuściłam po języku nieco śliny na trzeci koralik i rozprowadziłam ją po zabawce i wokół odbytu małolaty. Spróbowałam wepchnąć trzecią kulkę, ale Kinga od razu zaczęła krzyczeć z twarzą wykrzywioną z bólu i cofać pupę na łóżku – powoli zaczęłam wyciągać zabawkę z jej tylnego otworka.
Kiedy ostatnia kulka z mokrym mlaśnięciem wyskoczyła z jej odbytu stojący obok Adam zbliżył się i chwycił Kingę za ramię.
Ustawiił małolatę w pozycji na pieska, uda złączone, tyłek wysoko w górze, głowa oparta o łóżko. Adam uniósł się na nogach, złapał rękami w wąskiej talii i przystawił penisa do drobnych pośladków Kingi, różnica w skali rozmiarów była ogromna – przy pomocy samych dłoni prawie był w stanie objąć ją w talii. Mężczyzna spróbował wcisnąć swojego drąga do ciasnego odbytu nastolatki, ale penis tylko kilka razy zjechał na bok po śliskiej dziurce. W końcu za którymś razem zobaczyłam jak jej pierścień delikatnie się rozszerza pod naporem większego intruza, Adam wsadził może pół główki penisa, ale to wystarczyło żeby Kinga syknęła z bólu i szarpnęła pupą do przodu. Adam ujął mnie delikatnie za policzek i oparł moją głowę o pośladek najmłodszej siostry po czym od razu zapakował kutasa w moje usta – wsadził prawie połowę długości penisa i zaczął wykonywać szybkie, krótkie ruchy, zakrztusiłam się kiedy poczułam go w gardle – wyciągnął ciągnąć za kutasem długie nitki śliny i wrócił do penetracji odbytu małolaty.
Tym razem dzięki dużemu poślizgowi od razu wszedł prawie do końca główki penisa, Kinga momentalnie krzyknęła i mocno zacisnęła powieki przygryzając swoje przedramię, twardo jednak trzymała pupę w górze. Adam w ślimaczym tempie poruszał się w przód i w tył, tradycyjnie już będąc w pobliżu moich cycków mocno ścisnął obie piersi, aż zapiszczałam – wokół sutków zostały mi czerwone ślady. Po kilku długich minutach całkowicie wyciągnął penisa z odbytu Kingi, przez chwilę było widać różowe wnętrze odbytu, ale jej dziurka stopniowo wracała do swoich pierwotnych rozmiarów – włożyłam dwa palce i zaczęłam lekko poruszać, Mała jęczała cicho.
Z drugiej strony Adam przyciągnął do swojego krocza głowę mojej średniej siostry, zebrał jej włosy w kucyk i przyłożył penisa do jej ust – siostra ulegle otworzyła buzię. Adam włożył nieco ponad połowę długości penisa, drugą ręką chwycił za bok głowy i zaczął wpychać prącie w wąskie gardło Agi – szeroko otworzyła oczy, momentalnie się zakrztusiła wypluwając odrobinę śliny kącikami ust. Aga jednak posłusznie poddawała się jego zachciankom, jej kochanek wyciągnął członka, ale tylko na czas potrzebny siostrze do zaczerpnięcia oddechu, ślina spływała między jej piersiami na koronkowy stanik.
Adam ponownie zapakował w szeroko otwarte usta małolaty, gdy wszedł nieco ponad połowę zaczął wykonywać nieznaczne ruchy biodrami, z gardła Agi wydobywały się mokre dźwięki, siostrzyczka była cała czerwona na twarzy, w kącikach oczu pojawiły się łzy. W pewnym momencie zapakował jeszcze mocniej – jego prącie lekko się zgięło i weszło głębiej w gardło małolaty, jej wyciągnięty język przez chwilę prawie dotykał jąder mężczyzny – Aga od razu w panice zaczęła się odpychać od mężczyzny rękami, wygięła plecy w łuk, a po brzuchu przebiegły niekontrolowane skurcze. W końcu wypluła ośliniony członek, pochyliła głowę i zaczęła łapczywie łapać powietrze, z otwartych ust ślina długimi nitkami kapała na jej uda. Lubiłam ostrzejszy seks… ale czegoś takiego nie widziałam nawet na filmach.
Adam nie wydawał się tym przejęty, ponownie skupił się na Kindze i zaczął powoli wkładać ociekający śliną członek do jej ciasnego odbytu.
Osobiście złapałam Małą za pośladki i rozchyliłam je nieco żeby ułatwić zadanie Adamowi. Starszy mężczyzna ostrożnie wsuwał się w jej odbyt, Kinga krzyknęła dopiero gry cała główka penisa wskoczyła do jej ciasnej dziurki, szarpnęła głową i wbiła błyszczącą od potu twarz w pościel. Sięgnęłam między jej rozgrzane uda i zaczęłam masować łechtaczkę, jednocześnie nachyliłam się i przyłożyłam wysunięty język do żylastego członka mężczyzny zaraz na granicy odbytu małolaty dając im obojgu dodatkowe bodźce i nawilżenie. Mężczyzna z wolna wpychał kutasa w rozciągnięty odbyt małolaty pokonując kolejne, z pewnością dosyć bolesne, centymetry. Aga ocierając wierzchem dłoni resztki śliny z twarzy przysunęła się bliżej, odgarnęła włosy z mokrej od potu twarzy Kingi i zaczęła gładzić ją po wygiętych plecach. Gdy penis mężczyzny zniknął w odbycie Małej w jakiejś połowie, Kinga aż zasyczała z bólu i jeszcze mocniej zacisnęła ręce na pościeli, aż zbielały jej palce – mężczyzna wycofał się do granicy główki penisa i ponownie wsunął do środka, powtarzał te ruchy, coraz bardziej zwiększając prędkość penetracji. Kinga jęczała miarowo, ale pościel mocno tłumiła jej krzyki. Adam już po chwili ruchał ją w dosyć szybkim tempie, dostosowałam masowanie jej łechtaczki do jego prędkości. Posuwał ją tak chyba z 10 minut, głośno rozkoszując się jej ciasną dziurką.
W końcu z mokrym dźwiękiem wyciągnął kutasa z jej sfatygowanego odbytu, patrzyłam jak zafascynowana na jej szeroko rozwartą dziurkę. Adam przytknął swojego członka do moich ust, pokornie otworzyłam usta, trochę obawiając się, że też wsadzi mi tak głęboko jak Adze. Na szczęście łagodnie potraktował moje gardło i wchodził do znośnej granicy komfortu, tylko lekko się zakrztusiłam – przestał posuwać moje usta po dosłownie 30 sekundach ciągnąć za kutasem długie nitki śliny z moich ust.
Myślałam, że da spokój Kindze, ale nie – obrócił ją na plecy i przyciągnął do krawędzi łóżka. Najmłodsza siostrzyczka była nieco blada na twarzy, oczy miała czerwone od łez, ale potulnie spełniała fantazje starszego mężczyzny. Przyklęknęłam na łóżku i osobiście złapałam jej chude łydki i przyciągnęłam kolana bliżej brody, jej pupa znalazła się nieco nad powierzchnią łóżka, Aga nachyliła się nad twarzą Kingi i odgarniając za ucho swoje rude włosy od razu zaczęła namiętnie całować młodszą siostrzyczkę, za chwilę przeszła do ssania jej sutków. Adam odciągnął cienki pasek stringów Kingi jeszcze bardziej na bok, oparł dłonie na jej udach i po minucie zmagań ponownie włożył kutasa do jej odbytu, jej dziurka była rozciągnięta do granic możliwości. Mężczyzna od razu nabrał szalonego tempa – Kinga jęczała głośno urywanymi jękami, jedną rękę zaciskała na pościeli, a paznokcie drugiej ręki wbijała w moje udo, wzrok miała nieobecny. Aga nieprzerwanie ssała jej twarde sutki i ściskała piersi, przeciągając też czasami ręką po brzuchu i napiętych udach.
Po kilku minutach mężczyzna znacznie zwolnił tempo penetracji i stopniowo zaczął wpychać członka coraz głębiej. W ślimaczym tempie wsunął się prawie do 3/4 długości penisa, ale Kinga i tak gwałtownie podniosła górną połowę ciała i zarzuciła głową do tyłu głośno wypuszczając powietrze przez zaciśnięte zęby. Aga nachyliła się nad kroczem Kingi i formując usta w kółko opuściła nieco śliny na członek mężczyzny, po czym rozprowadziła wszystko po jego prąciu i napiętej dziurce Kingi. Mężczyzna wycofał się lekko i ponownie wsunął do środka, z każdym pchnięciem starał się wejść coraz głębiej – drobne ciało Kingi było całe mokre od potu, na policzkach miała wyraźne ślady łez. Z przerażeniem, ale i niemałym podziwem zauważyłam jak członek Adama prawie w całości wchodzi do jej ciasnej dziurki, brakowało może 2 centymetrów, siostrzyczka dyszała ciężko przez zaciśnięte zęby.
Sięgnęłam do jej cipki i z niemałym trudem włożyłam dwa palce do jej mokrej szparki, przez cienką ściankę pochwy czułam jak mocno ładuje ją Adam, zwłaszcza, że zauważalnie przyśpieszył tempo penetracji. Podwinęłam nieco palce, przynajmniej na tyle na ile pozwalała na to ciasna szparka małolaty i zaczęłam energicznie nimi poruszać, z doświadczenia wiedziałam że to działa. Adam nieprzerwanie posuwał Kingę, w takich warunkach orgazm był właściwie nieunikniony – Mała od razu zaczęła krzyczeć głośno. Po kilku sekundach całe ciało jej zesztywniało, widziałam jak pod skórą napinają jej się wszystkie mięśniem, niekontrolowanym ruchem złapała mnie za przedramię i mocno ścisnęła. Poczułam jak jej cipka zaciska się i pulsuje pod moimi palcami, wkrótce jej skurcze stopniowo ustały, a Mała głośno wypuściła wstrzymywane powietrze i zaśmiała się lekko, ewidentnie zadowolona ze swojego pierwszego orgazmu w towarzystwie.
Wyciągnęłam palce z jej cipki i czułym gestem odgarnęłam mokre włosy z czoła za ucho, Kinga złapała się za pośladki, a Adam powoli wysunął się z jej obolałego odbytu.
Miałam zamiar wreszcie skupić się na sobie i po prostu zrobić sobie dobrze, bo od kilku godzin cały czas byłam niespełniona i maksymalnie podniecona, ale Adam chwycił mnie za włosy i przyciągnął do siebie całując po szyi, po chwili chwycił lekko zębami za sterczące sutki. Następnie położył mnie na plecach na pościeli, moją głowę przełożył nad krawędzią łóżka, długie włosy zwinęły się lekko na podłodze. Przykucnął nad moją twarzą i oparł rękami o łóżko, jego penis znalazł się bardzo blisko moich ust – posłusznie otworzyłam buzię, nigdy wcześniej nie robiłam loda w takiej pozycji. Penis Adama od razu wbił się w moje gardło, po czym błyskawicznie wyciągnął, zaczął w dosyć szybkim tempie powtarzać te ruchy.
W ustach od razu zaczęła zbierać mi się ślina gdy organizm wyczuł „ciało obce” w gardle. Nagle wyciągnął, wypuściłam mokry członek wraz ze śliną, która popłynęła po moich policzkach w kierunku oczu i włosów – od razu nabrałam w płuca upragnionego powietrza. Oczy miałam załzawione więc niewiele widziałam, ale poczułam jak mężczyzna nieco osiada na nogach i przykłada jądra do moich ust. Lizałam powoli językiem lub brałam delikatnie całe do ust i jednocześnie sięgnęłam ręką w kierunku prącia mężczyzny i zaczęłam szybko walić mu konia. Adam oczywiście nie odmówił sobie mocnego masażu moich cycków, na bladych piersiach zostały czerwone ślady. Kamil, który do tej pory tylko się przyglądał, pomógł mi wstać, podał też rękę Kingdze i poprowadził nas w kierunku fotela, usiadł, razem z Kingą posłusznie przed nim uklękłyśmy. Kinga wzięła członka do ust, Kamil prawie od razu złapał jej głowę i zaczął lekko poruszać biodrami wbijając kutasa głębiej, z jej gardła zaczęły dochodzić mokre dźwięki. Sama wzięłam się za ssanie jąder chłopaka, trwało to może minutę po czym Kamil gestem polecił mi wstać.
Na szybko otarłam ślinę z ust, usiadłam na nim plecami do twarzy i postawiłam stopy na oparciach fotela, ręce podparłam o chłopaka, a Kamil nakierował końcówkę penisa na mój odbyt – nie tego oczekiwałam, ale było mi już wszystko jedno, chciałam po prostu dojść. Przytrzymałam jego prącie ręką i ostrożnie próbowałam wsadzić do swojego odbytu – to, że nie jego penis nie był tak wielki jak Adama, nie oznacza że był mały… zdecydowanie większy niż mojego byłego. Naparłam biodrami nieco mocniej i śliska główka weszła w moją tylną dziurkę – mimowolnie krzyknęłam – zabolało, nie powiem.
Chciałam się wycofać, ale chłopak ekscytował się każdym kolejnym milimetrem, zaczęłam szybko pocierać swoją cipkę i zrobiło się nawet znośnie. Ruszałam biodrami góra-dół za każdym razem próbująć zejść coraz niżej jęcząc z bólu i rozkoszy. Kinga ssała jądra chłopaka, czasami też przeciągała językiem po jego kutasie i mojej dziurce.
Na łóżku Aga leżała na brzuchu, a Adam niespiesznie posuwał ją w usta. Złapał ją obiema rękami za głowę i zaczął wchodzić głębiej do gardła, siostra od razu się zakrztusiła i skrzywiła brwi, Adam jednak nie puszczał jej głowy – dopiero kiedy zrobiła się czerwona na twarzy mężczyzna gwałtownie wyciągnął członka, a Aga obróciła głowę na bok i zaczęła kaszleć wypluwając na pościel i swoją brodę potężną dawkę śliny. Adam spojrzał w moją stronę i zbliżył się do mnie z ociekającym śliną członkiem – trochę się przestraszyłam, ledwo mieścił mi się do ust, a teraz miał wejść do mojej ciasnej szparki. Czułam jednak jakąś dziwną presję, żeby nie wyjść na „słabszą” od sióstr. Kamil wchodził w mój odbyt już prawie w 3/4, teraz wszedł prawie do końca dociskając mnie od góry za uda – poczułam ukłucie bólu w podbrzuszu, aż zapiszczałam i wygięłam plecy w łuk unosząc piersi do góry. Adam złapał mnie za bok, zaraz jednak zaczął mocno ściskać piersi, a drugą ręką nakierował swojego drąga na moją spragnioną orgazmu cipkę. Zdarzało mi się fantazjować o podwójnej penetracji, ale nigdy nie sądziłam, że będę mieć okazję jej doświadczyć naprawdę – teraz kiedy ten moment nadszedł w głowie miałam obawy… ale jeszcze więcej podniecenia – wypuściłam szybko ustami powietrze i przygotowałam się na to co miało nadejść.
Pchnięcie przyszło szybciej niż się spodziewałam – dzięki dużemu nawilżeniu lub sile mężczyzny główka ogromnego penisa Adama weszła w moją cipkę już za pierwszym razem, mimowolnie krzyknęłam krótko. Dosłownie rozsadzał mnie od środka, czułam jak szczelnie mnie wypełnia, dopóki Adam trzymał we mnie członka nieruchomo było ok, ale sama penetracja okazała się dosyć bolesna. Zaczął wsuwać kolejne centymetry, dodatkowo penis Kamila boleśnie wbijał się w moją drugą dziurkę. Kiedy Adam wszedł jakieś 3/4 gwałtownie zasyczałam z bólu i pokręciłam głową – Adam posłusznie się wycofał, wyszedł ze mnie całkowicie, klęcząca obok Kinga od razu wzięła jego członka do ust. Czułam pustkę tam na dole, jakby mi coś poprzestawiał w środku, przyłapałam się na tym, że dotykam się po rozepchanej pochwie jak wcześniej Aga.
Starszy mężczyzna wszedł we mnie ponownie, bolało, ale jednocześnie każde pchnięcie wywoływało potężną falę przyjemności – zaczął mnie mechanicznie posuwać, zwiększając stopniowo tempo, Kamil pode mną też zaczął się nieznacznie poruszać – jęczałam urywanym oddechem, chciałam zacząć masować swoją łechtaczkę, ale doznania były tak silne, że całe ciało miałam napięte i ledwo mogłam ruszać zaciśniętymi rękami. Kinga nieco się podniosła, przecisnęła głowę przez plątaninę rąk chłopaków i przyssała do mojej łechtaczki, od razu zaczęła machać językiem w szaleńczym tempie. Adam złapał mnie za włosy na czubku głowy i ciągnął w swoją stronę.
W takich warunkach orgazm był tylko kwestią czasu, zrobiło mi się strasznie ciepło i poczułam jakbym w podbrzuszu miała coś ciężkiego. Chłopaki zaczęli posuwać mnie jeszcze mocniej – krzyczałam głośno, oczy miałam załzawione – poczułam jak Adam wsadza mi palce do ust i jeszcze bardziej podkręca tempo penetracji, za każdym razem czułam osobliwe ukłucia bólu. Adam wepchnął mi palce do gardła, od razu zaczęłam się krztusić – wszystkie dziurki miałam wypełnione po brzegi, nie sądziłam że w życiu będzie mi dane czegoś takiego doświadczyć. Nagłe uczucie ciepła zjechało po moim ciele z góry na dół znajdując ujście w łechtaczce postaci potężnej fali przyjemności, poczułam jak powoli schodzi ze mnie napięcie – cały czas krzyczałam, przynajmniej na tyle ile mogłam z dwoma palcami w gardle.
Powoli zanikające skurcze pochwy świadczyły o kończącym się orgaźmie, zdecydowanie najsilniejszym w moim życiu. Adam w końcu wyciągnął palce z moich ust, mocno kręciło mi się w głowie, a przed oczami latały mi kolorowe światełka. Starszy mężczyzna powoli wyszedł z mojej obolałej cipki, wstałam chwiejnym krokiem, a penis Kamila z mokrym dźwiękiem wysunął się z mojego odbytu. Byłam zmęczona i obolała, ale chłopakom po takim czymś należała się nagroda, wiedziałam co najbardziej lubił Adam.
Podeszłam w stronę łóżka i chwyciłam Agę za ramiona, spojrzała uśmiechając się nerwowo, ale posłusznie spełniła moje polecenie kiedy poklepałam ręką brzeg łóżka – położyła się na plecach i przełożyła głowę przez framugę, jej opadały kaskadą na podłogę.
Odchyliłam wreszcie jej koronkowy zielony stanik odsłaniając prawie białe piersi z lekko różowymi, małymi sutkami, sterczały dumnie – nie mogłam się powstrzymać i polizałam obie piersi, Aga mruczała cicho. Położyłam się na niej i unosząc lekko jej głowę pocałowałam powoli, czułam jak jej twarde sutki wbijają się w moje piersi. Popatrzyłam na Adama – skinęłam lekko palcami przywołując go do nas, nie trzeba było go namawiać, podbiegł jakby się paliło i przyklęknął nad twarzą Agi. Kinga zrozumiała swoje zadanie – klęknęła przed Kamilem, wypieła swoją pupę w stringach i zaczęła mu obciągać.
Adam gładko wszedł w usta Agi wsadzając ponad połowę długości penisa, po czym zaczął się mechanicznie poruszać krótkimi pchnięciami – po chwili z jej gardła zaczęły dochodzić mokre dźwięki, na chwilę wszedł nieco głębiej, czułam jak Aga wije się i skręca całe ciało próbując nieco uciec głową – nagle wyszedł z jej ust całkowicie, ciągnąc za kutasem nitki śliny, Aga zakaszlała wypluwając nieco śliny na swoją twarz i łapczywie łapała oddech. Adam złapał mnie za głowę i od razu wszedł w moje gardło, penetrował moje usta dosyć szybkimi ruchami przez dosłownie kilka sekund, ale to i tak wystarczyło żebym się zakrztusiła kiedy wszedł do ponad połowy długości penisa – wypuściłam ośliniony członek z mokrym dźwiękiem – odrobina śliny wypłynęła na moją brodę, starłam ręką co się dało, ale reszta kapała na klatkę piersiową Agi.
Adam złapał drobne sutki siostry i ścisnął, Aga aż zapiszczała – rozprowadził po jej piersiach kropelki mojej śliny. Następnie starszy mężczyzna ponownie wrócił do jej ust, tym razem od razu wszedł prawie na 3/4 długości penisa, siostra aż wygięła plecy w łuk próbując odruchowo cofnąć głowę – Adam zbytnio się tym nie przejął i zaczął rytmicznie wbijać prącie w jej wąskie gardło dławiąc ją kutasem i jej własną śliną. Aga sięgnęła rękami i zaczęła się odpychać od ud Adama próbując zyskać nieco przestrzeni, Adam jednak dalej twardo penetrował jej usta płytkimi ruchami, z jej gardła dochodziły mokre dźwięki, widziałam jak ślina swobodnie spływa jej po policzkach aż do linii włosów. Po kilku długich sekundach mężczyzna gwałtownie wyciągnął całkowicie mokrego kutasa, Aga od razu uniosła nieco głowę i łapczywie wciągnęła powietrze wydając charczące odgłosy – oczy miała czerwone i załzawione, twarz całą mokrą od potu lub śliny, ciężko było stwierdzić.
Zapytałam ją czy wszystko w porządku, ale tylko uśmiechnęła się lekko i ewidentnie zmęczona powoli pokiwała głową. Adam niemalże czułym gestem ujął jej głowę i ponownie przełożył przez brzeg łóżka. Uklęknęłam obok na podłodze, a Adam znowu zaczął pieprzyć usta Agi, złapał ją obiema rękami pod pachami i od razu nabrał szybkiego tempa – spojrzałam mu w oczy, wyszedł z gardła siostry i od razu wpakował mokrego kutasa w moje usta, miał smak jej śliny – Aga w tym czasie mogła swobodnie złapać oddech. Adam wchodził dosyć płytko w moje usta, po chwili wyjął fiuta całkowicie, po czym skierował moją głowę na swoje jądra, zaczęłam je lizać i całować wyzywająco patrząc mu w oczy, Adam sam zaczął w dosyć szybkim tempie przesuwać ręką po swoim drągu. Niespecjalnie lubiłam smak nasienia, ale szczerze mówiąc byłam już mocno zmęczona i miałam nadzieję, że mężczyzna szybko dojdzie. Starszy facet znowu jednak wrócił do posuwania ust Agi, i po krótkiej chwili znowu do mojego gardła – w ciągu kilku minut naliczyłam chyba z 10 takich zmian, to wystarczyło żebym gardło miała zjechane do bólu, czułam, że brodę mam całą mokrą od śliny, wąskie strużki spływały także między moimi piersiami aż na brzuch i gładki wzgórek łonowy.
Przy którejś zmianie złapał wciąż leżącą Agę za
ręce i przycisnął do łóżka opierając się o nie, postawił nogę na łóżku i od razu wpakował penisa do jej gardła na ponad 3/4 długości – zaczął mechanicznie posuwać jej gardło, za każdym razem wchodził bardzo głęboko – jakimś cudem jądra mężczyzny przy każdym pchnięciu dotykały szeroko otwartych ust siostrzyczki. Z jej gardła dochodziły mokre dźwięki dławienia i krztuszenia, na jej wyraźnie napiętej szyi uwydatniły się wszystkie żyły, na całym ciele miała gęsią skórkę – kiedy Adam wchodził do końca na jej gardle na chwilę pojawiało się niewielkie wybrzuszenie, byłam w szoku, nie sądziłam, że coś takiego jest anatomicznie możliwe. Aga wydawała charczące dźwięki próbując nabrać powietrza z wielkim kutasem w gardle, ale twardo stabilnie trzymała głowę spełniając zachcianki mężczyzny – Adam ekscytował się każdą sekundą tej głębokiej penetracji.
Bez żadnego wyraźnego ostrzeżenia mężczyzna zaczął dochodzić, dalej trzymając penisa głęboko w gardle Agi, zorientowałam się tylko po błogim wyrazie jego twarzy i skurczach na brzuchu Agi spowodowanych spermą, która z pewnością zalewała jej gardło. Aga zaczęła szarpać rękami i kopać nogami, Adam dopiero po dwóch sekundach ją puścił – siostrzyczka gwałtownie podniosła się do pozycji pół siedzącej, otworzyła usta krztusząc się – z jej buzi wylało się mnóstwo spermy zmieszanej ze śliną, wyrzuciła wszystko na swoje piersi. Nasienie w towarzystwie śliny częściowo zatrzymało się na staniku, który wciąż miała na sobie, ale cała reszta spływała jej po bokach i po płaskim brzuchu, nawet uda miała w spermie, o twarzy i włosach nie wspominam. Byłam wdzięczna, że Adam nie doszedł w moim gardle, od takiej ilości nasienia z pewnością zrobiłoby mi się niedobrze, zwłaszcza, że to co wydostało się z ust Agi to była tylko część ładunku, musiała sporo połknąć. Zdałam sobie sprawę, że siedzę nieruchomo i się gapię, obok Kinga i Kamil też zastygli bez ruchu – dopiero kiedy Aga zaśmiała się nerwowo wszyscy się otrząsnęli – zdecydowanie był to dosyć niecodzienny pokaz.
Adam usiadł zmęczony na fotelu. Aga zaczęła się wycierać ręcznikiem, po chwili była względnie czysta, nie licząc śladów nasienia na piersiach i włosów posklejanych resztkami śliny i białej substancji.
Wszystko mnie bolało i chciałam już iść spać, ale widząc potężny wzwód Kamila i obciągającą mu Kingę stwierdziłam, że nie mogę zostawić jej samej na „placu boju”. Wstałam, podeszłam do stojącego Kamila i zarzucając mu ręce na ramiona zaczęłam namiętnie całować, zaczął ściskać moje piersi i sutki, za chwilę jego ręka sięgnęła do moich pośladków. Usłyszałam jak Aga wstaje z łóżka, kątem oka zobaczyłam jej zmęczoną twarz przy jądrach Kamila. Sięgnęłam ręką do krocza Kamila, Kinga cofnęła głowę wypuszczając ośliniony członek, złapałam fiuta Kamila i zaczęłam mu szybko trzepać, Aga lizała w równym tempie jego jądra. Kinga otworzyła usta, wystawiła język i wypięła tyłek w czarnych stringach – musiała to chyba zobaczyć na jakimś filmie. Zaczynało mnie już boleć przedramię od walenia mu konia kiedy poczułam jak zaciska mocniej rękę na moim pośladku, całe ciało Kamila na chwilę zesztywniało po czym wydał z siebie stłumiony jęk – od razu znacznie zwolniłam tempo poruszania ręką.
Poczułam jak jego fiut pulsuje pod moją dłonią, pierwsza porcja nasienia strzeliła na twarz Kingi, głównie na policzek i wystawiony język, ale kilka kropel wylądowało też nieco wyżej, od razu wykrzywiła buzię i zamknęła oczy – również skrzywiłam się w myślach, nasienie nie było moim ulubionym smakiem. Kolejna porcja spermy wylądowała na twarzy Agi, średnia siostra szybko objęła członek ustami, czułam pod dłonią jak jego penis powoli przestaje pulsować – Aga znieruchomiała i popatrzyła na mnie, jej policzki z każdym skurczem prącia stawały się coraz pełniejsze – chociaż był to już drugi wytrysk Kamila, spermy musiało być sporo. Zaczęła ostrożnie wyciągać mięknącego fiuta z ust, po jej brodzie spłynęło nieco nasienia, kilka kropel kapnęło na jej kolana i blade piersi – z pełnymi ustami spojrzała na mnie pytająco, Kamil też patrzył wyczekująco wyciskając z fiuta ostatnie krople spermy wprost do otwartych ust Kingi. Nie miała ochoty na spermę w ustach, ale nie chciałam wypaść gorzej od młodszych sióstr, posłusznie uklęknęłam i zbliżyłam się do Agi żeby ją pocałować – kiedy Aga rozchyliła usta większość spermy od razu wylała się na jej brodę, ale poczułam też sporo na języku – poczułam specyficzny smak, ale starałam skupić się na całowaniu siostry, czułam jak biały kisiel płynie po mojej szyi i piersiach, zgarnęłam na ślepo ręką i rozprowadziłam po sutkach Agi – nie broniła się, tylko sama pomagała palcami.
W końcu odwróciłam się do Kingi i z nią również wymieniłam długi pocałunek – skrzywiłam się na kiedy kolejna porcja nasienia wylądowała w moich ustach, ale twardo kontynuowałam pocałunek. Kiedy Kinga oderwała się od moich ust posłusznie przełknęłam to co miałam w buzi. Adam i Kamil podziękowali nam, zebrali swoje rzeczy i poszli do łazienki, ciocia uśmiechnęła się zagadkowo w drzwiach i przyłożyła palec wskazujący do ust i również wyszła.
Cała obolała i z rozczochranymi włosami położyłam się na łóżku, nie miałam siły iść pod prysznic, z zaskoczeniem zauważyłam, że za oknem powoli wstaje słońce. Dziewczynki położyły się na moim małym łóżku z obu stron i przytuliły do moich piersi, objęłam je i starałam się nie zwracać uwagi na moją klejącą się skórę. Chwilę jeszcze dyskutowały o tym co się wydarzyło, ale po chwili zmęczenie wzięło górę i wszystkim udało się zasnąć.